W mieście Södertälje nieopodal Sztokholmu doszło do eksplozji na zewnątrz domu jednorodzinnego. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Wybuch miał miejsce w dzielnicy Viberga, gdzie zaledwie dzień wcześniej policja zneutralizowała podejrzany obiekt. Po tamtym incydencie obszar został przeszukany pod kątem innych potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów.
„Oceniamy, że ktoś był tam ponownie” – poinformowała Towe Hägg, rzecznik prasowy policji, w rozmowie z agencją TT. Hägg nie udzieliła jednak informacji, czy sobotnia detonacja miała miejsce przy tym samym domu, co dzień wcześniej. Nie jest też wiadomo, czy w chwili eksplozji ktoś przebywał w budynku.
Władze, wspierane przez specjalistów od materiałów wybuchowych, przystąpiły do technicznego dochodzenia w sprawie. Policja przeprowadza też rozmowy z mieszkańcami, pukając do drzwi okolicznych domów. Obszar zdarzenia został tymczasowo odgrodzony. W związku z incydentem wszczęto wstępne dochodzenie w sprawie publicznego niebezpiecznego zniszczenia.
W poszukiwaniu podejrzanych, na niebie krążyły helikoptery, a na ziemi działały psy policyjne. Zdarzenie to wprowadziło mieszkańców w stan niepokoju, a władze apelują o zachowanie ostrożności i zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań.