Sześciu Grenlandczyków, którzy w 1951 roku zostali wysłani do Danii w ramach eksperymentu społecznego, otrzyma od państwa duńskiego po 250 000 koron (~159 000 zł) odszkodowania. Stało się to po zawarciu ugody z szóstką osób
Mówi o tym komunikat prasowy Ministerstwa Spraw Społecznych. Komunikat prasowy pochodzi z piątku. W poniedziałek kilka grenlandzkich mediów, pisze o rozwoju sytuacji w tej sprawie.
W sumie 22 grenlandzkich dzieci zostało wysłanych do Danii w ramach eksperymentu. Sześciu z nich wciąż żyje. To właśnie ta szóstka otrzyma zadośćuczynienie, te osoby mają teraz około 80 lat.
W grudniu 2021 roku pozwali państwo duńskie. Uważają, że ich prawo do życia prywatnego i rodzinnego zostało naruszone, gdy zostali wysłani do Danii. Duńska premier Mette Frederiksen wystosowała oficjalne przeprosiny w grudniu 2020 roku.
Oficjalną intencją tego eksperymentu było przekazanie im duńskiego pochodzenia i języka, tak by byli lepiej przygotowani na resztę życia. W eksperymencie społecznym oczekiwano, że dzieci odłożą język grenlandzki na bok i staną się później duńskojęzyczną elitą na Grenlandii. Dzieci dopiero później dowiedziały się, że były częścią eksperymentu.
Rząd odmówił wcześniej zawarcia ugody z tzw. dziećmi eksperymentalnymi poza sądem. W maju ubiegłego roku minister do spraw społecznych Astrid Krag napisała w odpowiedzi parlamentarnej, że “rząd uważa, że samo uznanie błędów z przeszłości jest sprawą kluczową”. W komunikacie prasowym stwierdza jednak, że jest “zadowolona, że te sześć osób otrzyma teraz odszkodowanie od państwa”.
“Zabranie dzieci to mroczny rozdział we wspólnej historii Grenlandii i Danii i nie wolno nam zamykać na to oczu. To, co się wydarzyło, miało bardzo negatywne konsekwencje dla dzieci, które straciły swój język, swoją tożsamość kulturową i więzi z rodziną” – powiedziała minister w komunikacie prasowym.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników