Szwecję nawiedziła kolejna fala upałów – zaledwie dwa lata temu doprowadziły one do serii nasilonych pożarów, przez które spłonęło w sumie 25 tys. ha powierzchni leśnej.
Wysoka temperatura zaczyna udzielać się mieszkańcom większych, skondensowanych osiedli. Co mogą zrobić osoby wynajmujące mieszkania, kiedy robi się w nich piekielnie ciepło?
Zasadniczo temperatura w mieszkaniu nie powinna przekraczać 24°C. Te dane ulegają jednak zmianie podczas miesiąców letnich i słupki rtęci pokazujące wewnątrz budynku 26°C też uważa się za akceptowalne. Wynika to z ustaleń Szwedzkiej Agencji Zdrowia Publicznego.
Lokatorzy nie powinni przebywać w mieszkaniu, którego temperatura przekracza 26°C przez dłuższy okres. Ile to dokładnie dni? Tego nie określają żadne oficjalne rozporządzenia, natomiast czasopismo o tematyce mieszkaniowej „Hem&Hyra” mówi o paru tygodniach.
Jeżeli temperatura w Twoim mieszkaniu przez więcej niż czternaście dni osiąga nieznośnych stopni, można już mówić o uniedogodnieniu i szkodliwości dla zdrowia. W świetle tych informacji właściciele mieszkania są zobowiązani do podjęcia odpowiednich działań, mających na celu obniżenie temperatury.
Można to zrobić np. instalując specjalne żaluzje fasadowe, które uchronią wnętrze przed niechcianymi promieniami słońca, albo przez nałożenie folii przeciwsłonecznych na okna.
Kiedy upały są przejściowe lub tymczasowe, w świetle prawa nie można mówić o „ekstremalnych warunków pogodowych”. Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie w wentylator, a może bardziej praktyczna próba utrzymania niskiej temperatury: częste przyjmowanie chłodnych napojów z lodem, zimne prysznice.
Gdy upał utrzymuje się powyżej 2 tygodni, lokator ma prawo zwrócić się do właściciela mieszkania z prośbą o częściowy zwrot czynszu. Warunek: w sezonie letnim temperatura przez czternaście dni musi wynosić minimum 26°C. W innych sezonach ten stopień to 24°C.
By móc walczyć o zwrot pieniędzy, należy regularnie monitorować i notować temperaturę wewnątrz i na zewnątrz mieszkania. Jeżeli właściciel mieszkania uzna, że problem nie istnieje, opcją jest kontakt ze Szwedzkim Trybunałem ds. Wynajmu (Hyresnämnden).
Nie ma ustalonych wytycznych dotyczących tego, na jak wysoki zwrot kosztów możemy liczyć. Każdą sprawę tego typu rozpatruje się indywidualnie.