Ceny domów w Szwecji nadal swobodnie spadają przede wszystkim w północnej Szwecji, tak wynika z najnowszego indeksu cen SBAB i Booli.
We wrześniu ceny domów w całym kraju nadal spadały. Ale w niektórych miejscach spadki były bardziej widoczne niż w innych częściach Szwecji.
Ceny mieszkań spadły dalej we wszystkich regionach, ale najbardziej gwałtownie w północnej Szwecji i Malmö, gdzie ceny spadły o prawie 3 procent. Jeśli chodzi o ceny domów, to również najbardziej spadły ceny w północnej Szwecji, o nieco ponad 5 procent, a następnie w Göteborgu, gdzie ceny spadły o nieco mniej niż 5 procent.
Dlaczego ceny we wrześniu najbardziej spadły w północnej Szwecji, trudno powiedzieć na podstawie poszczególnych danych miesięcznych.
“Jeśli spojrzymy na czas, to w różnych miesiącach w różnych regionach występują nieco inne spadki cen. Ale często spadki cen następują najpierw w Sztokholmie, a potem w innych regionach.” – powiedział Robert Boije, główny ekonomista SBAB.
Ceny domów w Sztokholmie również spadły o prawie 4 procent.
Spadek cen domów we wrześniu jest największy od czasu, gdy SBAB i Booli zaczęły obliczać swój wskaźnik cen, czyli od 2013 roku. W całej Szwecji i w ujęciu wyrównanym sezonowo ceny mieszkań spadły o 1,2 procent, a ceny domów o 1,8 procent.
Od szczytu ceny mieszkań spadły łącznie o 8% do 10%, w zależności od regionu, a w dużych miastach Sztokholm i Göteborg nawet bardziej. Spadek wynosi tam obecnie minus 14 procent.
Według prognozy SBAB, do wiosny przyszłego roku ceny mogą spaść nawet o 20% w wyniku wzrostu stóp procentowych. “Jeśli więc ta prognoza ma się sprawdzić, ceny będą musiały w najbliższych miesiącach dość gwałtownie spaść.” – dodał Robert Boije.
