Zamieszki wybuchły, gdy kontrdemonstranci próbowali przebić się przez policyjne bariery w związku z niedzielnym spaleniem Koranu w Malmö. Policja zatrzymała około dziesięciu osób, a trzy zostały aresztowane.
W niedzielę na Värnhemstorget w Malmö doszło do gwałtownych zamieszek podczas zgromadzenia publicznego. Około 100 osób demonstrowało przeciwko dozwolonemu zgromadzeniu, co doprowadziło do interwencji policji. W wyniku incydentu zatrzymano dziesięć osób, z czego trzech mężczyzn zostało aresztowanych. Dwóch z nich jest podejrzanych o udział w zamieszkach, a trzeci o sabotaż z użyciem niebieskiego światła.
Salwan Momika i Salwan Najem, którzy palili Koran podczas zgromadzenia w Malmö, byli celem ataków. Rzucano w nich przedmiotami, w tym butelkami. W obliczu narastającej przemocy obaj zdecydowali się przerwać akcję i opuścić miejsce zdarzenia.
Rickard Lundqvist, rzecznik policji, potwierdził, że zgromadzenie zostało zakończone z inicjatywy organizatora. Policja była również celem ataków, w tym rzucono hulajnogą elektryczną w policyjny autobus podczas aresztowania sprawców. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Operacja policyjna zakończyła się o godzinie 15:30. Policja będzie kontynuować dochodzenie w sprawie zamieszek.
Tegoroczne przypadki palenia Koranu w Sztokholmie przyniosły znaczne koszty dla policji, średni koszt jednego przypadku palenia Koranu wynosi 360 000 koron szwedzkich
- Szwecja: Coraz więcej dzieci jest eksmitowanych ze swoich domów
- Strzelanina w Jordbro: Jedna osoba nie żyje, trzech mężczyzn aresztowanych
- Kobieta nie żyje po eksplozji w Uppsali
- Zastrzelony znany raper na boisku sportowym w Sztokholmie: Policja poszukuje sprawców
- Strzelanina w centrum sportowym w południowym Sztokholmie – jedna osoba nie żyje