Węgierski Minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó powiedział w wywiadzie dla szwedzkiej telewizji SVT o sytuacji demokracji na Węgrzech, że rząd pod przewodnictwem Orbána trzykrotnie wygrał wybory, a społeczeństwo popiera jego działania. Z drugiej strony, on sam nie chce ingerować w wewnętrzne sprawy Szwecji.
Według szwedzkiego dziennikarza SVT, demokracja na Węgrzech jest kwestionowana na poziomie międzynarodowym.
Jako przykład podał organizację pozarządową Freedom House, według której Węgry nie mogą być już uważane za kraj demokratyczny, a do tego samego wniosku dochodzi Indeks Demokracji Uniwersytetu w Göteborgu. Według Szijjártó te twierdzenia są obraźliwe, ponieważ kwestionowanie dojrzałości i charakteru węgierskiej demokracji jest niedopuszczalne w przeciwnym razie można by w zasadzie kwestionować miłość ludzi do demokracji.
“Wygraliśmy trzy kolejne wybory, ludzie popierają to, co robimy. Można to lubić lub nie, bo to jest polityka, ale demokratyczny charakter tego, co robimy, nie może być kwestionowane, bo demokracja oznacza, że to, co robi rząd, opiera się na autoryzacji narodu.”
Minister dodał, że nigdy nie chce osądzać innych krajów.
“Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, jaki jest status demokracji w Szwecji, bo to Szwedzi powinni się o to troszczyć. Jeśli Szwedom nie podoba się, że ktoś może być premierem w Szwecji nawet z jedną czwartą głosów posłów, to mam na ten temat swoje zdanie, ale kogo to obchodzi, ja nie jestem Szwedem”.