Szwedzki parlament postanowił zorganizować ceremonię, która upamiętniła ofiary koronawirusa – a tych zanotowano już 5041. Media komentują: to niezwykły krok.
W przeszłości uczczono w ten sposób pamięć ofiar trzęsienia ziemi i tsunami na Oceanie Indyjskim (2004), w których zginęło 543 Szwedów. Ceremonię przeprowadzono też w połowie lat 90., po zatonięciu promu MF Estonia. W wyniku tragedii zmarli głównie mieszkańcy Skandynawii, w tym 501 obywateli Szwecji.
W 1986 roku, po śmierci zastrzelonego premiera Olofa Palmego, i w 2003, po zamachu na Annę Lindh, doszło do podobnych uroczystości.
Andreas Norlen z centroprawicowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej powiedział przy mównicy, że ceremonia miała nie tylko upamiętnić ofiary COVID-19. Była też okazją, by wesprzeć wszystkich, którzy podczas epidemii utracili najbliższych.
„Pamiętamy wszystko; wszystkich, których straciliśmy. Ta uroczystość to także specjalna chwila dla wszystkich, którzy zachorowali, stracili pracę, a może nawet życie. Dla wszystkich, którzy zostali sami po odejściu ukochanej osoby.”
Norlen wymienił wybrane nazwiska osób, które zmarły z powodu powikłań wywołanych koronawirusem. „Historie tych ludzi przypominają nam, jak duży jest rozmiar strat, poniesionych przez szwedzkie społeczeństwo”, powiedział.
Polityk wyraźnie zaznaczył, że ceremonia nie ma sygnalizować końca epidemii w Szwecji. Odbyła się przed letnią przerwą w parlamencie. Niektórzy przedstawiciele organu nadal będą spotykać się, by dyskutować o koronawirusie i sposobach, jak sobie z nim poradzić, ale ogólnie parlament będzie nieczynny.
Szwedzki parlament zmniejszył liczbę polityków, którzy mogą być jednocześnie obecni na danej sali. Wszystko przez ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. W parlamencie może znajdować się jedynie 50 osób naraz. Do tego grona należą m.in. premier Stefan Löfven, wicepremier Isabella Lövin oraz Ebba Busch, przewodnicząca Chrześcijańskich Demokratów.
Uroczystość zakończyła się jedną minutą symbolicznej ciszy.
Dane Agencji Zdrowia Publicznego mówią, że w Szwecji na koronawirusa zmarło prawie 5041 osób. Kiedy w kwietniu Urząd ds. Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialstyrelsen) ujawnił, że statystyki dotyczące COVID-19 mogą być dużo wyższe, niż się je przedstawia, zwiększono liczbę testów na obecność wirusa.