Magda Gad, korespondentka wojenna i reporterka związana z „Expressen”, znów wpadła w tarapaty. Pod ostrzałem znalazł się jej tweet, w którym nazwała Gretę Thunberg „prorokiem stulecia”.
W Tweecie Gad czytamy:
„Wygląda na to, że @Greta Thunberg jest prorokiem stulecia. Powiedziała nam: ‘przestańcie latać samolotami’, ‘porzućcie konsumpcjonizm’, ‘skończcie z kapitalizmem’, ‘wytwarzajcie produkty lokalnie’. I ludzie jej posłuchali. Gdy zaczęły umierać ‘właściwe’ osoby…”
Według korespondentki, która obecnie przebywa na Bliskim Wschodzie, świat „posłuchał” porad Thunberg, uginając się jednocześnie pod ciężarem kryzysu związanego z koronawirusem.
Wielu internautów uznało wpis Gad na Twitterze za dziwny i niejednoznaczny, choć pojawiały się też głosy wsparcia:
„Nie rozumiem. Kim są te ‘właściwe’ osoby? Może zbyt długo byłem izolowany w lesie i ciężko idzie mi przyswajanie nowych informacji”.
„Nadszedł czas, aby Greta porzuciła aktywizm. Niech wraca do domu i pozwoli, by prawdziwi eksperci zajęli się tematem”.
Jeszcze inne komentarze wytykały korespondentce „Expressen” brak wrażliwości:
„Wygląda to trochę, jakbyś cieszyła się, że prorok ma rację. Z reguły ofiarami koronawirusa są osoby starsze, chore, słabe. Osoby o niskim dostępie do leczenia. To naprawdę przykre”.
„Masz na myśli ludzi starszych i schorowanych? Czy to są według ciebie ‘właściwe’ osoby? Miło, że ujawniłaś się ze swoimi komunistycznymi skłonnościami. Chyba sama chcesz skończyć z kapitalizmem, co?”
„Czy to ma być jakaś zakamuflowana ironia, czy naprawdę uważasz, że śmierć Europejczyków i Amerykanów jest czymś dobrym?”
Pojawiały się też komentarze osób, które szydziły z Gad, pytając, czy ma gorączkę i czy czuje się w porządku. Padały nawet pytania, czy odłamek granatu nie zranił reporterki w głowę. Internauci uznali też korespondentkę za „cyniczną” i „chorą”.
Wśród głosów pozytywnych dominowały te od osób podających się za fanów. Niektórzy chwalili Gad za standardy dziennikarskie. Mimo to nawet w tej grupie zdarzyły się przypadki osób, które stwierdziły, że nie będą już obserwować profilu reporterki.
W jednym z poprzednich tweetów Magda Gad pisała, że praca zdalna jest niesprawiedliwa wobec tych, którzy zatrudnieni są w obozach uchodźczych, więzieniach czy obiektach wojskowych:
„A co z wszystkimi, którzy przebywają w obozach dla imigrantów, przeludnionych więzieniach czy bazach wojskowych? Co z żołnierzami na linii frontu albo bezdomnymi pod mostami? Czy ta walka dotyczy tylko uprzywilejowanej grupy ludzi mogących sobie pozwolić na pracę z domu? Tych, którzy są w stanie unikać tłumów?”
Magda Gad to korespondentka wojenna, analityk i dziennikarka przebywająca obecnie na Bliskim Wschodzie. Czas spędza głównie między Bagdadem a Kabulem. Jest jednym z niewielu zachodnich dziennikarzy, którzy utrzymują kontakty ze społecznością talibską.
W 2016 roku przebywała w Iraku i relacjonowała zamach na Mosul. Była też korespondentką w Rumunii (materiał o getcie narkotykowym), Liberii (epidemia eboli) czy Hondurasie (krwawa wojna między kartelami narkotykowymi).
Została wyróżniona nagrodą Pulitzera, szwedzką Emmy, a także prestiżową nagrodą European Newspaper.