Norweskie Ministerstwo Obrony potwierdziło, że rozpatruje amerykańską prośbę o udzielenie pomocy w walce z ISIS.
Ministerstwo potwierdziło we wtorek, że USA poprosiło Norwegię o wysłanie samolotów bojowych, oddziałów specjalnych, wsparcia logistycznego oraz sprzęt medycznego lub służącego rozminowywaniu, wszystko to ma służyć walce z grupami terrorystycznymi w Syrii.
„Zapytanie, które otrzymaliśmy jest prośbą o więcej działań podobnych do tego co robimy w Iraku, czyli szkolenia i trenowania irackich służb bezpieczeństwa. Znajdują się tam również pytania o możliwość wysłania samolotów bojowych, wsparcia logistycznego i sił specjalnych. Myślę, że inne kraje zostały poproszone o to samo,” powiedziała Ine Eriksen Søreide, Minister Obrony.
Zapytana czy prośba ta dotyczy konkretnie Syrii, pani minister powiedziała, że „w naszej opinii jest to traktowane bardzo szeroko”.
W poniedziałek rzecznik ministerstwa powiedział, że amerykańska prośba jest „wnikliwie rozpatrywana”.
Lider Konserwatystów, członek stałego parlamentarnego komitetu spraw zagranicznych i obrony, Trond Helleland powiedział, że spodziewa się podjęcia tego tematu przez parlament.
„Zakładam, że tak ważne pytania będą konsultowane z parlamentem,” powiedział on w poniedziałek.
Lider Partii Pracy Jonas Gahr Støre powiedział, że jego partia rozważy prośbę, gdy trafi ona do parlamentu.
„Ważne jest, aby społeczność międzynarodowa wykazała jedność w sprawie walki z ‘państwem islamskim’. Czekamy na odpowiedź naszego rządu, na wszelkie prośby naszych koalicjantów.”
Obecnie Norwegia utrzymuje swoje oddziały w Iraku, jako jeden z 60 krajów biorących udział w koalicji przeciwko ISIS. Norweskie oddziały między innymi szkolą kurdyjskich wojowników w północnym Iraku oraz iracką armię w okolicach Bagdadu.