Aby powstrzymać falę przemocy, szwedzki demokrata Richard Jomshof rozważa wprowadzenie tymczasowych godzin policyjnych. W wywiadzie dla Dagens Nyheter, Jomshof wyraził swoje obawy dotyczące rosnącej fali przemocy i zaproponował, aby policja miała możliwość wprowadzenia godzin policyjnych w wyjątkowych sytuacjach.
„Oczywiście powinno to być stosowane tylko w wyjątkowych przypadkach. I to od policji powinno zależeć, czy użyje go, jeśli sytuacja będzie tego wymagać. Zestaw narzędzi policji powinien być większy niż obecnie”, powiedział Jomshof.
Jomshof wskazuje na Francję jako przykład, gdzie lokalne gminy mają możliwość wprowadzenia tymczasowych godzin policyjnych, co zostało wykorzystane podczas zamieszek tego lata.
Oprócz tego, Jomshof, który przewodniczy parlamentarnej komisji sprawiedliwości, chce również zaangażowania wojska w walkę z gangami przestępczymi. „To przede wszystkim kwestia policji w pogotowiu i żandarmerii wojskowej, która w pewnych sytuacjach mogłaby zostać podporządkowana regularnej policji i pomagać w niektórych zadaniach”, mówi. Jego zdaniem, odciążyłoby to policję i ułatwiło jej wykonywanie własnych zadań.
W kontekście odpowiedzialności karnej, partie Tidö zgadzają się na obniżenie wieku odpowiedzialności karnej z 15 lat, ale nie uzgodniły nowego limitu. Jomshof uważa jednak, że 13 lat może być rozsądnym wiekiem.
Jomshof i jego współpracownicy nadal pracują nad szczegółami tych propozycji, mając nadzieję, że takie środki pomogą w zwalczaniu przestępczości gangów i przemocy w Szwecji.
