Władimir Putin od lat utrzymuje, że rosyjska gospodarka ma się świetnie, mimo międzynarodowych sankcji i trwającej wojny na Ukrainie. Jednak za tą propagandową fasadą kryje się zupełnie inna rzeczywistość. Szwedzka minister finansów Elisabeth Svantesson (M) ujawniła niedawno dowody, które wskazują, że rosyjska gospodarka jest dosłownie „w ciemności”.
Zdjęcia satelitarne mówią więcej niż słowa
Podczas panelu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Elisabeth Svantesson zaprezentowała dokument zawierający zdjęcia satelitarne, które pokazują, jak bardzo sytuacja gospodarcza Rosji się pogorszyła. Zdjęcia porównują nocne oświetlenie Moskwy w latach 2021-2023 i wyraźnie wskazują, że miasto stało się znacznie ciemniejsze.
- „W latach 2021-2023 nad Moskwą zrobiło się ciemniej. Widać to na zdjęciach satelitarnych. Są one znacznie ciemniejsze, a to mówi nam, że produkt krajowy brutto stał się niższy. Wiemy, że narracja Putina jest nieprawdziwa” – powiedziała Svantesson.
Metoda potwierdzona przez ekspertów
Metoda pomiaru aktywności gospodarczej za pomocą nocnego oświetlenia nie jest nowa. Była już wcześniej stosowana np. do analizy sytuacji gospodarczej Korei Północnej. Naukowcy uważają, że poziom nocnego oświetlenia odzwierciedla zarówno aktywność gospodarczą, jak i zdolność produkcyjną kraju. Spadek jasności nocnego nieba często koreluje ze spadkiem PKB.
Svantesson kontra propaganda Putina
Elisabeth Svantesson od dawna krytykuje rosyjską propagandę gospodarczą. Już w październiku ubiegłego roku wskazywała, że oficjalne dane Rosji są mocno naciągane.
- „Putin chętnie maluje obraz, że rosyjska gospodarka jest w doskonałej kondycji. Uwierz mi. W zdrowej gospodarce nie podnosi się stóp procentowych do 21 procent” – powiedziała wówczas na platformie X.
Raport Sztokholmskiej Szkoły Ekonomii
Pod koniec 2023 roku Sztokholmska Szkoła Ekonomii opublikowała raport, który potwierdza tezy Svantesson. Zamiast wzrostu gospodarczego o 3,5%, jak twierdzą rosyjskie władze, eksperci szacują, że gospodarka Rosji skurczyła się nawet o 10%.
- „Oczywiste jest, że rosyjska gospodarka nie radzi sobie tak dobrze, jak chciałby tego Putin. Zasoby są drenowane do przemysłu wojennego, a gospodarka się przegrzewa. Widać, że oficjalne dane budzą wiele wątpliwości” – podkreśliła Svantesson.
Wojna na Ukrainie a gospodarka Rosji
Wojna na Ukrainie ma ogromny wpływ na rosyjską gospodarkę. Międzynarodowe sankcje, wycofanie się zagranicznych firm oraz ogromne wydatki na przemysł zbrojeniowy sprawiają, że Rosja staje w obliczu poważnego kryzysu. Zdjęcia satelitarne są tylko jednym z wielu dowodów na to, że sytuacja jest znacznie gorsza, niż próbuje to przedstawić Kreml.