Trzydziestopięcioletnia szwedka napisała do gazety o swojej samotności i rozważaniu samobójstwa z tego powodu. Rozpoczęło to debatę na temat trudności w zawieraniu znajomości w krajach nordyckich.
Uważasz, że masz ciężki weekend? Spójrz na Anna Kumlin, szwedzką kobietę, mieszkającą w Järpen, której uwagi o samotności rozpoczęły narodową debatę w tym temacie.
„Czułam się bardzo źle i wielokrotnie chciałam umrzeć,” napisała ona w czasie debaty na łamach szwedzkiej gazety Expressen.
Przeprowadziła się ona okolice Järpen 20 lat temu, wcześniej mieszkała w Sztokholmie, jednak nie znalazła żadnych bliskich przyjaciół.
„Kiedy w mediach społecznościowych oglądam zdjęcia ludzi ze swoimi przyjaciółmi, ciężko mi na sercu.”
„Co zrobiłam źle? Dlaczego wszystkich odstraszam? Dlaczego nikt nie chce się ze mną spotykać?”
Kumlin, która jest samotną matką wyjaśnia, że dołączała do wielu grup na Facebooku, również tych dla samotnych matek.
Jednak nie prowadziło to do wymiany swoich doświadczeń oraz rad i dalej trudno jej było kogoś lepiej poznać.
Wcześniej spędzała ona cały swój czas z dziećmi, a także jeżdżąc konno. W końcu jednak opowiedziała o swojej samotności na stronie społeczności Ensamma vänner – Samotni przyjaciele. Wtedy zorientowała się jak wiele osób zmaga się z podobnym problemem jak ona.
Kumlin uważa, że winę za to ponosi coraz większe zestresowanie społeczeństwa.
„Coraz więcej pracujemy i nie mamy czasu na przyjaźnie i poznawanie nowych ludzi.”
W ten weekend wpis Kumlin stał się jednym z najczęściej czytanych i najczęściej polecany innym w Szwecji. Jej historia wznowiła debatę o przyjaźni w krajach nordyckich, gdzie według badań 14 procent ludzi określa samych siebie, jako 'samotnych’.
Szwecja zajęła ostatnie miejsce w niedawnym ranking miejsc gdzie najtrudniej znaleźć przyjaciół obcokrajowcom, opublikowanym przez HSBC.
Szwecja „najgorszym krajem” do znalezienia przyjaciół
„Szwedzi są uprzejmi, jednak nie potrafią rozmawiać (…) często wydają się wycofani, jednak oni po prostu szanują twoją prywatność,” podsumowują autorzy raportu.
Jednak Kumlin ma duże szanse znaleźć swojego „najlepszego przyjaciela”, którego jej brakuje. Powiedziała ona w poniedziałek gazecie Metro, że po publikacji swoich przemyśleń skontaktowało się już z nią około 70-80, niestety nikt z bliższej okolicy.