Po wielomiesięcznej debacie rozpoczęło się rządowe badanie zasad przyznawania pozwoleń na pracę dla pracowników z zagranicy.
Po nagłośnieniu kilku przypadków odmowy wydania zezwoleń wysoko wykwalifikowanym pracownikom i straszeniu ich deportacją, tej jesieni miała miejsce intensywna dyskusja nad sytuacją zagranicznych pracowników i błędnym lub nadgorliwym interpretowaniem przepisów przez szwedzkie urzędy.
Petycję w sprawie pozwolenia na pozostanie w kraju świetnego, młodego programisty Tayyaba Shababa podpisało prawie 10,000 osób. Wśród nich byli ludzie tacy jak Daniel Elk – założyciel Spotify, dziennikarz TechCrunch Mike Butcher oraz dyrektor zarządzający The Local Paul Rapacioli.
Zeszłej jesieni po wyroku sądu Agencja ds. Migracji zmieniła zasady przyznawania ponownych zezwoleń na pracę.
Oznacza to, że zagraniczny pracownik występujący o odnowienie zezwolenia otrzyma je tylko jeśli zostały spełnione wszystkie, nawet te najmniejsze warunki, pod którymi zostało wydane pierwsze pozwolenie.
„To niedorzeczne. W takich przypadkach powinna być to ocena ogólna. Jeśli chce się zmieniać procedurę, trzeba zmienić prawo, które mówi jak powinna interpretować przepisy Agencja ds. Migracji,” powiedział parlamentarzysta z Partii Liberalnej Fredrik Malm.
Parlamentarny komitet ubezpieczeń społecznych wezwał rząd do wykonania analizy jak można by poprawić zasady przyznawania pozwoleń. Wyniki takich analiz zostaną dołączone do ogólnych badań nad pracownikami zagranicznymi, których wyniki mają zostać przedstawione w grudniu.
Rezultaty rządowej analizy nad możliwościami poprawy zasad przyznawania zezwoleń na pracę mają zostać przedstawione wiosną 2017 roku.