Stowarzyszenie Najemców (Hyresgästföreningen) alarmuje, że procedury zmiany mieszkania w Szwecji potrafią ciągnąć się miesiącami, a czasem zatrzymują się z niejasnych powodów. „To powinno działać prosto i sprawnie” – mówi w wywiadzie dla TT przewodnicząca Marie Linder, podkreślając, że ideą najmu jest elastyczność i możliwość zmiany lokalu bez zbędnych barier.
Gdzie są problemy
Organizacja wskazuje na długotrwałe postępowania oraz arbitralne odmowy ze strony wynajmujących. Taki stan rzeczy utrudnia mobilność mieszkaniową – także wtedy, gdy ktoś chce przenieść się za pracą. W Szwecji w mieszkaniach na wynajem żyje ok. trzech milionów osób, od kawalerek po większe lokale i domy szeregowe.
Cztery proponowane zmiany
1. Uzasadnienia odmów. Każda odmowa ma zawierać jasne, rzeczowe powody.
2. Koniec z „szczególnymi powodami”. Zniesienie wymogu wykazywania szczególnych przyczyn przy zmianie mieszkania, także gdy najem trwa krócej niż rok.
3. Terminy decyzji. Wszystkie rozstrzygnięcia w rozsądnym czasie – bez przewlekłości.
4. Prawo odwołania. Najemcy zyskają możliwość zaskarżenia decyzji.
„Sprawiedliwość po obu stronach”
„Zmiany muszą być sprawiedliwe. Właściciel może mieć uzasadnione powody odmowy, ale zwykła rodzina, która chce zmienić mieszkanie, powinna móc to zrobić” – podkreśla Marie Linder. Według Stowarzyszenia modernizacja przepisów wzmocni prawa najemców i upłynni rotację na rynku.
