Premier Szwecji Magdalena Andersson powiedziała, że ważne jest “wymieszanie” ludności w Szwecji, aby ludy Trzeciego Świata nie były skupione w tych samych miejscach.
“Nie chcemy Chinatown w Szwecji, nie chcemy Somalitown ani małej Italii, powinniśmy żyć wymieszani z różnymi doświadczeniami, które mamy”, powiedziała premier w wywiadzie dla Dagens Nyheter.
Magdalena Andersson mówi, że jest przeciwna tworzeniu “grup etnicznych”.
Minister ds. imigracji Anders Ygeman spotkał się ostatnio z krytyką lewicy, gdy zaproponował maksymalny liczbę dla osób spoza krajów nordyckich w tzw. strefach zagrożonych.
Andersson broni posunięcia ministra.
“Nie możemy przymusowo przesiedlać ludzi, tego nie proponował Anders Ygeman. Ale chcemy widzieć więcej obszarów mieszanych. Chcemy, aby szwedzki był naturalnym językiem w całej Szwecji” – dodała premier.