Większość pacjentów na szwedzkich oddziałach intensywnej terapii ma Covid-19, co według National Board of Health and Welfare nie miało miejsca od wiosny.
Thomas Lindén, szef oddziału w National Board of Health and Welfare, powiedział, że Szwecja ma obecnie 666 łóżek do intensywnej terapii z respiratorem z których 464 jest zajęte z czego 237 to przez pacjentów z Covid-19.
Oznacza to, że dostępnych jest 28 procent miejsc na oddziale intensywnej terapii, ale sytuacja różni się w zależności od regionu. We wszystkich 21 regionach Szwecji przebywają obecnie pacjenci z Covid-19 na oddziale intensywnej terapii.
Poza intensywną terapią, dalszych 1802 pacjentów z Covid-19 otrzymuje opiekę w innych oddziałach szwedzkich szpitali. Do 1 grudnia Szwedzki Rejestr Intensywnej Terapii pokazuje, że w kraju w sumie 3365 osób otrzymało opiekę intensywnej terapii z powodu Covid-19. Średni wiek tych pacjentów wynosił 60 lat, podczas gdy 21,2% z nich było w wieku poniżej 65 lat i bez znanego czynnika ryzyka.
Jednym z wyzwań jest poznanie sposobów radzenia sobie z tzw. „Długim Covidem”, czyli długotrwałymi objawami występującymi po początkowym okresie choroby.
„Wygląda na to, że nie musisz być bardzo poważnie chory na początku, aby później mieć poważne objawy. Dotyczy to nawet tych, którzy mieli łagodne objawy” – powiedział Lindén, dodając, że młodzi ludzie i dzieci – którzy zazwyczaj mają początkowo łagodniejszą chorobę wywołana przez Covid-19 – mogą później być dotknięci powikłaniami.
Rząd zwrócił się do Szwedzkiej Agencji ds. Oceny Technologii Medycznych i Oceny Usług Społecznych (SBU) o zbadanie tak zwanych „Długiego Covidu”, długoterminowych objawów wywoływanych przez koronawirusa.
W Szwecji, odnotowano 261 152 infekcji koronawirusowych oraz ponad 6 825 zgonów, wywołanych przez COVID-19 (stan na 1 grudnia według danych z c19.se).