W piątek rano duża eksplozja spowodowała wiele uszkodzeń w budynku mieszkalnym w położonym na południu Szwecji mieście Malmö. Policja uważa, że był to wybuch dynamitu.
„Szczęśliwe nikogo nie było w bezpośredniej bliskości wybuchu, gdyż taka osoba prawdopodobnie by zginęła,” powiedział przedstawiciel policji Hans Nilsson.
Håkan Larsson z policji w Malmö powiedział, że mimo tego, że nikomu nic się nie stało to jednak poważnie ucierpiał sam budynek.
„Są to bardzo poważne uszkodzenia, zarówno drzwi wejściowych jak i klatki schodowej, drzwi windy a nawet drzwi kilku mieszkań,” powiedział funkcjonariusz. „Było bardzo dużo odłamków.”
Według policyjnych specjalistów był to prawdopodobnie wybuch dynamitu.
„Duży kamień przeleciał nad 3 piętrowym budynkiem stojącym naprzeciwko i wylądował w salonie mieszkania na 3 piętrze budynku stojącego za nim, w odległości jakieś 80 metrów od miejsca wybuchu. Więc była to bardzo silna eksplozja,” powiedział Hans Nilsson.
Wybuch miał miejsce tuż przed 1 w nocy w piątek.
Policja w nocy odgrodziła teren, na którym pracowali policyjni technicy oraz śledczy, ale rankiem opuścili już oni miejsce zdarzenia.
W tej sprawie nikt jeszcze nie został zatrzymany.