Amerykańska obecność na Grenlandii nabiera nowego znaczenia
Plany USA wobec Grenlandii wchodzą w nową fazę. Według informacji ujawnionych przez CNN, administracja amerykańska rozważa przekazanie odpowiedzialności za działania wojskowe na Grenlandii z dowództwa w Stuttgarcie do NORTHCOM – jednostki z siedzibą w Kolorado, która odpowiada za terytorium USA.
Może to oznaczać, że Stany Zjednoczone zaczynają traktować Grenlandię jako część swojej strefy wewnętrznej – przynajmniej z punktu widzenia bezpieczeństwa.
Grenlandia jako sprawa wewnętrzna USA?
Jon Rahbek-Clemmensen z Duńskiej Akademii Obrony wskazuje, że zmiana dowództwa to czytelny sygnał:
„Grenlandia jest coraz częściej postrzegana jako część kontynentu północnoamerykańskiego. W kontekście obecnych napięć geopolitycznych trudno tego nie uznać za element szerszej strategii politycznej.”
Stany Zjednoczone już teraz posiadają na Grenlandii znaczącą obecność wojskową. Nowe decyzje mogą ją jeszcze bardziej wzmocnić.
Reakcja Danii i Grenlandii
Rząd Danii oficjalnie potwierdził, że zna plany USA wobec Grenlandii. Minister obrony Troels Lund Poulsen w rozmowie z TV2 stwierdził:
„Rząd i rząd Grenlandii są świadomi rozważań USA. To wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, jak zarządzają swoimi strukturami wojskowymi.”
Zaznaczył przy tym, że zaufanie i współpraca z USA w zakresie bezpieczeństwa Arktyki pozostają dla Danii priorytetem.
Trump i kontrola nad Grenlandią
Donald Trump już wcześniej sugerował chęć przejęcia kontroli nad Grenlandią, nawet nie wykluczając użycia siły. W zeszłym tygodniu ponownie powrócił do tego tematu, co wywołało reakcje zarówno w Danii, jak i na samej wyspie.