Nowoczesne samochody, wyposażone w połączenie internetowe, mikrofony i kamery, mogą być śledzone oraz podsłuchiwane. Wojsko i policja w Szwecji zdecydowały się odłączyć systemy w swoich pojazdach, aby chronić poufne informacje.
– Należy wyeliminować ryzyko niedozwolonego wpływu obcych mocarstw lub przestępców – mówi Göran Bolinder z jednostki ds. zaopatrzenia policyjnego w pojazdy.
Pożegnanie z 2G i 3G w Szwecji: Co to oznacza dla Twojego samochodu?
Samochody rejestrują dane i rozmowy
W nowoczesnych pojazdach rejestrowane są informacje o celach podróży oraz rozmowy prowadzone wewnątrz samochodu. Dane te mogą trafiać do producentów i, zgodnie z prawem, być przekazywane policji jedynie na podstawie orzeczenia sądu.
– Samochody mogą być podsłuchiwane podobnie jak telefony komórkowe, choć wymaga to specjalistycznej wiedzy – tłumaczy Mattias Bergman z organizacji Mobility Sweden.
Policja i wojsko odłączają systemy
Aby zabezpieczyć się przed ryzykiem wycieku informacji, policja i wojsko odłączyły systemy komunikacyjne w swoich samochodach.
– Chcemy uniknąć śledzenia i podsłuchiwania naszych pojazdów – podkreśla John Hamrin ze sztabu armii.
Cyberzagrożenia w pojazdach
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ostrzegają, że prywatne dane z samochodów mogą być udostępniane nieuprawnionym podmiotom. Firmy, które zarządzają wrażliwymi informacjami, są świadome ryzyka, jednak niechętnie komentują swoje działania w tej kwestii.
Przykładem ostrożności jest polityka firmy GKN Aerospace, która zaleca, by w samochodach służbowych nie rozmawiać o poufnych sprawach.
System eCall – bezpieczeństwo i ryzyko
Od 2018 roku wszystkie nowe typy lekkich pojazdów w UE muszą być wyposażone w system eCall, który automatycznie alarmuje służby ratunkowe w razie wypadku, przekazując dane o lokalizacji.
Obecnie system oparty jest na technologii 2G/3G, ale od 1 stycznia 2026 roku będzie wymagane przejście na 4G/5G.
Wyłączenie sieci 2G i 3G w Szwecji: Problem dla setek tysięcy samochodów