Setki przedszkoli w Norwegii zaczęły używać, nowych aplikacji, dzięki którym rodzice są informowani o tym, co dzieje się z ich dziećmi w przedszkolu.
Norweskie prywatne przedszkola firmy Espira, używają swojej własnej aplikacji Spire do wysyłania rodzicom zdjęć i filmików ich dzieci, a także ważnych informacji o czasie snu dziecka, ilości spożytego jedzenia i o zmianie pieluszek.
Inne przedszkola używają aplikacji Mykid.no, wydanej przez firmę Egmont lub Kidsagram wydanej wspólnie przez sześciu przedsiębiorców w zeszłym roku.
„Dzisiaj otrzymałam dwa raporty, cztery zdarzenia, trzy informacje i kilka zdjęć,” powiedziała w wywiadzie dla telewizji NRK, Lina Barane, której roczny synek jest w jednym z przedszkoli Espira.
„Tutaj mogę przeczytać, że zasnął o 11.07 a obudził się o 12:43. To bardzo użyteczna wiedza dla mnie, bo zawsze są kłopoty z zasypianiem po przyjeździe do przedszkola.”
W raporcie znajduje się nawet krótki opis tego, co znalazło się w pieluszce dziecka.
Lina powiedziała: „Lepiej jest mieć to od razu w komórce niż potem dopytywać się o takie rzeczy. Jesteśmy teraz w trakcie przyzwyczajania do nocniczka, więc takie informacje są bardzo pomocne.”
Niektórzy eksperci są zaniepokojeni tym, że jak twierdzą czas poświęcony na dokumentowanie każdej czynności dziecka jest czasem odebranym z prawidłowej interakcji z nim, która jest warunkiem rozwoju dziecka.
Profesor Anne Greve z uniwersytetu w Oslo uważa również, że dokumentacja jest również naruszeniem prywatności dziecka.
„Dzieci maja prawo do unikania bycia monitorowanym i dokumentowanym podczas wszystkich czynności. Myślę, że relacja zaufania pomiędzy przedszkolem a rodzicami, powinna zostać zrealizowana w jakiś inny sposób.”
Dołącz do Naszej grupy na Facebook