Home WiadomościNorwegia Norweski statek zatonął – wielka akcja ratunkowa

Norweski statek zatonął – wielka akcja ratunkowa

Trwa szeroko zakrojona akcja ratunkowa po tym, jak norweski statek zatonął na Oceanie Atlantyckim.

W poniedziałek wieczorem kuter rybacki Argos Georgia, należący do Norwegów, wysłał wiadomość o niebezpieczeństwie z lokalizacji u wybrzeży Falklandów na południowym Atlantyku. Jak donosi NRK, na pokładzie znajdowało się 27 osób. Obecnie trwają intensywne działania mające na celu uratowanie załogi.

„Załodze udało się dostać do łodzi ratunkowych i tratw, ale nie wiemy, jak sobie radzą,” powiedział Ståle Jamtli, kierownik akcji ratunkowej w Głównym Centrum Ratownictwa w południowej Norwegii.

Uważa się, że łódź się wywróciła

Łódź prawdopodobnie nabrała wody i zatonęła. – „Tak naprawdę nie wiemy jeszcze, co się stało. Prawdopodobnie się wywróciła,” mówi Robert Ervik, dyrektor generalny firmy Ervik Havfiske, właściciela łodzi.

Pomimo że statek jest własnością norweską, żadna z 27 osób na pokładzie nie jest obywatelem Norwegii. Sygnał o niebezpieczeństwie został odebrany przez norweskie centrum ratunkowe około godziny 21:00 w poniedziałek. Prace ratunkowe są jednak prowadzone przez centrum ratunkowe na Falklandach.

Trudne warunki pogodowe

Załoga łodzi przebywa w szalupach ratunkowych od momentu wysłania sygnału o niebezpieczeństwie. Warunki pogodowe na miejscu zdarzenia są bardzo trudne. – „W okolicy panuje straszna pogoda. Powiedziano nam, że wieją huraganowe wiatry i fale o wysokości 7-8 metrów,” mówi Jamtli dla NRK.

Pogoda znacznie utrudniła akcję ratunkową. Między innymi helikopter ratunkowy został zmuszony do przerwania działań w poniedziałek z powodu bardzo trudnych warunków pogodowych.

Prace ratunkowe są kontynuowane

We wtorek akcja ratunkowa była kontynuowana. Inne statki rybackie dotarły do miejsca, gdzie prawdopodobnie zatonęła łódź, i pomagają w poszukiwaniu ocalałych. Trzy statki i helikopter biorą udział w akcji ratunkowej, podaje NRK.

Miejsce zdarzenia jest bardzo oddalone od brzegu, a los 27 osób znajdujących się w łodziach ratunkowych i na tratwach ratunkowych, które są obecnie ratowane, pozostaje niejasny.

Przeczytaj również