W ciągu ostatniej nocy, spokojna atmosfera w dzielnicy Rosengård w Malmö została zakłócona przez serię aktów wandalizmu. Wiele samochodów zostało podpalonych, a funkcjonariusze policji byli celem ataku kamieniami. Incydenty te wywołały powszechne oburzenie w społeczności. Szefowa policji, Petra Stenkula, wydała w poniedziałek rano oświadczenie, w którym wyraziła głębokie ubolewanie z powodu tych wydarzeń. Władze podejmują intensywne działania, aby znaleźć sprawców i przywrócić porządek w dzielnicy.
W niedzielę wieczorem dzielnica Rosengård w Malmö stała się areną gwałtownych zamieszek. Wszystko zaczęło się około godziny 22:00, kiedy to policja otrzymała zgłoszenie o płonącym samochodzie na Ramels väg. Sytuacja szybko eskalowała, a o godzinie 23:00, kiedy dziennikarze z Dagens Nyheter rozmawiali z policją, płonęło już kilka samochodów oraz eko-dom.
Według relacji dziennikarzy z DN, w okolicy płonęło w sumie około dziesięciu samochodów, a grupa zamaskowanych osób obrzucała kamieniami pojazdy policyjne. “Jest mały gang zamaskowanych ludzi rzucających kamieniami w pojazdy policyjne. Wielu ludzi obserwuje to, co się dzieje, ale niewielu bierze w tym udział” – relacjonował Anders Hansson z DN. Zamieszki te wywołały duże zaniepokojenie wśród mieszkańców i władz miasta.
Według informacji przekazanych przez policję, w całym zdarzeniu uczestniczyło od 50 do 100 osób, z których około 15 rzucało kamieniami. Mimo intensywności zamieszek, nikt nie został zatrzymany, a doniesienia wskazują, że nie odnotowano żadnych rannych. Sytuacja zaczęła się uspokajać około 1 w nocy, chociaż w okolicy wciąż płonęło kilka samochodów. Dziennikarze z Dagens Nyheter potwierdzili, że sytuacja została opanowana, a policja interweniowała, usuwając kilka osób z miejsca zdarzenia. Warto dodać, że policja postanowiła monitorować Rosengård za pomocą dronów po wcześniejszych incydentach związanych z ceremonią palenia Koranu na Värnhemstorget, podczas której aresztowano kilka osób.
W dzielnicy Rosengård w Malmö na transparentach pojawiły się hasła “Nie nadużywaj wolności słowa” oraz “Nie dla palenia Koranu”, co sugeruje rosnące napięcie w społeczności w związku z niedawnymi wydarzeniami. Chociaż wiele osób może łączyć te protesty z zamieszkami, rzeczniczka policji, Evelina Olsson, podkreśla, że trudno jednoznacznie stwierdzić, czy oba te zdarzenia są ze sobą powiązane. “Łatwo jest tak przypuszczać. Ale w tej chwili nie możemy wyciągać żadnych wniosków” – powiedziała w rozmowie z Dagens Nyheter. Sytuacja w Rosengård jest nadal monitorowana przez władze, które starają się zachować spokój i porządek w dzielnicy.
“Jest nam niezmiernie przykro, że po raz kolejny jesteśmy świadkami przemocy i wandalizmu w Rosengård. Przede wszystkim ma to wpływ na wszystkich tych, którzy mieszkają w okolicy. Policjanci na miejscu wykonali świetną robotę, powstrzymując niepokoje i zapobiegając dalszej eskalacji sytuacji”, powiedziała Petra Stenkula, szefowa policji w Malmö, w oświadczeniu na stronie internetowej policji.