Według nowych danych liczba osób, które zginęły na szwedzkich drogach wzrosła w 2016 roku.
W zeszłym roku w wypadkach drogowych zginęły 263 osoby, to 3 osoby więcej niż było to w 2015 roku. Tak wynika ze statystyk Szwedzkiej Agencji Transportu zebranych i przedstawionych przez Continental.
Szwedzka agencja informacyjna TT oświadczyła, że najwięcej, 50 zdarzeń śmiertelnych, zdarzyło się w zachodniej Szwecji w rejonie Västra Götaland.
Sztokholm, Skåne oraz Norrbotten mają drugi w kolejności wskaźnik zdarzeń śmiertelnych. W każdym z nich doszło w zeszłym roku do 24 zgonów w wyniku wypadków drogowych.
Dyrektor Szwedzkiej Agencji Transportu Maria Ågren we wtorek ma wystąpić na konferencji prasowej i wcześniej odmawia udzielenia komentarza.
W ciągu ostatnich 3 lat liczba osób ginących na szwedzkich drogach utrzymuje się w przedziale 260-270 przypadków. W zeszłym roku i w 2013 była najniższa od czasu Drugiej Wojny Światowej.
Najgorszym rokiem był 1965 i 66 gdy na szwedzkich drogach zginęło 1,313 osób, a wtedy jeździło po drogach około 1,5 miliona samochodów, dzisiaj jest to prawie 5 milionów.