Kilku prominentnych Amerykanów, w tym kongresmen Mike Waltz oraz Usha Vance, żona JD Vance’a, planuje wizytę na Grenlandii.
Zainteresowanie Grenlandią ze strony Donalda Trumpa i jego administracji było znaczące. Trump wyrażał nawet chęć zakupu wyspy i sugerował możliwość przejęcia kontroli nad nią za pomocą środków wojskowych.
Obecnie pojawiły się doniesienia o planowanej wizycie kilku przedstawicieli związanych z administracją Trumpa, określanej jako „kampania wpływu”. Początkowo informowano jedynie o nieoficjalnej wizycie Ushy Vance, która miała obejrzeć wyścig psich zaprzęgów w Sisimut, jak donosiła lokalna gazeta Sermitsiaq. Jednak najnowsze, niepotwierdzone doniesienia mówią, że do podróży dołączą również kongresmen Mike Waltz oraz inni przedstawiciele związani z administracją Trumpa. Kanał TV2 sugeruje, że w wydarzeniu mogą wziąć udział także wysoko postawieni politycy z powiązaniami wojskowymi.
Te informacje wywołują silne reakcje na Grenlandii. Reporter kanału na Grenlandii, Martin Breum, skomentował: „To bardzo, bardzo duże”. Korespondentka kanału Lotte Mejlhede dodała: „To bardzo niezwykłe, że Amerykanie planują wizytę na Grenlandii tak szybko po grenlandzkich wyborach, które odbyły się 11 marca, a negocjacje rządowe są w toku. Lokalne wybory zaplanowano również na 1 kwietnia. Można to interpretować jako kampanię wywierania wpływu na Grenlandczyków. Teraz to od Grenlandczyków zależy, jak zareagują na amerykańską inicjatywę”.
Wiadomość o wizycie spotkała się z bojkotem. Malik Berthelsen, burmistrz gminy Qeqqata, podobno odrzucił prośbę amerykańskiej delegacji o spotkanie z Ushą Vance. Dziennikarz Martin Breum twierdzi, że wielu prominentnych Grenlandczyków zamierza zbojkotować wizytę. Jeden z nich, który otrzymał podobne zaproszenie, miał powiedzieć: „Teraz jest czas, aby wybrać, po której stronie historii chcesz być”.