Dwóch mężczyzn zostało postrzelonych dzielnicy Segevång w Malmö w sobotni wieczór.
Jeden z nich, 23-letni, zmarł z powodu odniesionych ran, a 22-letni został poważnie ranny.
Według świadków w pobliżu zdarzenia słychać było pięć szybkich strzałów przypominających wybuch fajerwerków. Policyjni technicy zabezpieczyli rozbite auto. Dotychczas nikt nie ma statusu podejrzanego.
Sobotnia strzelanina to już kolejne tego typu zdarzenie w Malmö w ostatnich miesiącach i piąte w tym roku zabójstwo z użyciem broni palnej. W styczniu po zastrzeleniu przez nieznanego sprawcę 16-letniego chłopca, który czekał na przystanku autobusowym, miała miejsce w Malmö demonstracja przeciwko przemocy. W 2016 doszło do 11 podobnych morderstw. Większość z nich pozostaje niewyjaśniona.
Sytuacja w Malmö jest tematem ogólnokrajowej debaty nad stanem bezpieczeństwa. Zaproponowano m.in. wprowadzenie instytucji anonimowego świadka.