Brak śniegu i otwarte drogi wodne stwarzają poważne problemy na wielu szlakach narciarskich i skuterowych w szwedzkich górach. Rada ekspertów jest jasna: zanim wyruszysz na dłuższą wyprawę, koniecznie sprawdź aktualną sytuację!
Zachodnie pasmo górskie w Szwecji odnotowało tej zimy powtarzających się okresów łagodnej pogody i deszczu. To spowodowało podniesienie się poziomu wody w potokach i znaczne topnienie śniegu.
Per-Olov Wikberg, koordynator Mountain Safety Council, ostrzega: „Po tych łagodnych epizodach pogoda nie wróciła do normy. Warunki są nadal trudne, przypominają bardziej późną wiosnę lub wczesną jesień.” powiedział w komentarzu dla agencji TT
Zarządy okręgów Jämtland i Västerbotten alarmują na swoich stronach internetowych o miejscach niemal bez śniegu, otwartych strumieniach i rzekach oraz niebezpiecznym czarnym lodzie. Rada administracyjna hrabstwa Norrbotten informuje, że przegląd szlaków jest w toku, ale już teraz wiadomo, że śniegu jest mało, ziemia jest oblodzona, a drogi wodne otwarte.
Wczasowiczom i miłośnikom zimowych aktywności w górach zaleca się sprawdzenie lokalnych warunków. Najlepiej zasięgnąć informacji u mieszkańców, w biurach turystycznych lub obiektach noclegowych.
Szwedzkie Stowarzyszenie Ratownictwa Górskiego również apeluje o zbieranie lokalnych informacji o warunkach lodowych i śniegowych. „Warunki mogą być bardzo trudne, szczególnie podczas dłuższych wypraw po odkrytych górach” – podkreśla Per-Olov Wikberg.
Brak śniegu szczególnie utrudnia jazdę skuterami śnieżnymi. Jazda po nieośnieżonym terenie jest zabroniona, co może zmuszać do zawracania. Narciarze muszą liczyć się z objazdami w poszukiwaniu pól śnieżnych lub mostów nad potokami.
Per-Olov Wikberg uspokaja, że ośrodki narciarskie nie zgłaszają problemów. Wyzwaniem są warunki panujące w otwartych górach.