Nowy raport firmy Alecta pokazuje, że emeryci urodzeni w latach 50. byli najbardziej dotkniętą grupą przez inflację w Szwecji w latach 2022–2023. Pomimo tego ogólny wniosek raportu brzmi: emeryci poradzili sobie lepiej, niż można było się spodziewać.
Największy spadek siły nabywczej – osoby z lat 50.
Według raportu „Dochody emerytów w latach inflacji”, opisanego przez Svenskt Näringsliv, największy spadek siły nabywczej odnotowały osoby urodzone w latach 50., które często są na przełomie życia zawodowego i emerytalnego.
– Mówimy o spadku siły nabywczej o około 11%, czyli nieco ponad 2000 koron miesięcznie – powiedział Lars Callert, analityk rynku w Alecta.
Powodem jest nie tylko wzrost inflacji, ale także redukcja aktywności zawodowej lub przechodzenie na emeryturę, co wpływa na spadek dochodów.
Jak inne grupy radziły sobie z inflacją?
- Osoby urodzone w latach 70. i 60. – spadek siły nabywczej o 6–7% (czyli 1600–2000 SEK miesięcznie). Mimo strat ich wynagrodzenia wciąż rosły, co częściowo amortyzowało skutki inflacji.
- Osoby urodzone w latach 40. – spadek zaledwie o 1%, głównie dzięki waloryzacji emerytur według indeksu dochodów.
To nie koniec świata dla starszych
Callert podkreśla, że spadki są tymczasowe, a dochody emerytów mają wkrótce wzrosnąć m.in. dzięki:
- rosnącym płacom, które podnoszą indeks dochodów,
- odkładaniu momentu przejścia na emeryturę, co zwiększy przyszłe wypłaty z systemu.
Alecta kontra Folksam – różne obrazy emerytury
Raport Alecta kontrastuje z wcześniejszą analizą Folksam, która wskazywała na załamanie systemu emerytalnego i coroczne spadki dochodów.
Callert wskazuje, że różnice wynikają z odmiennych metod obliczeń. Folksam uwzględnił wyłącznie osoby przechodzące na emeryturę w wieku 65 lat, pomijając rosnącą grupę tych, którzy opóźnili przejście na emeryturę.
