Produkcja ropy naftowej w Rosji spadła do najniższego poziomu od dwóch dekad po serii ukraińskich ataków dronami. Sytuacja zmusiła Kreml do podjęcia nadzwyczajnych kroków w celu ograniczenia dostępu do informacji o strategicznych obiektach naftowych.
Ukraińskie ataki osłabiają rosyjską gospodarkę
Ataki dronów znacząco utrudniły działalność rosyjskiego przemysłu naftowego:
- Wiele obiektów wymaga pilnych napraw, które są spowalniane przez zachodnie sankcje.
- Sankcje ograniczyły dostęp Rosji do kluczowych technologii i komponentów, pogłębiając problemy sektora energetycznego.
W odpowiedzi na te wydarzenia rosyjski sąd wydał nakaz blokady dostępu do map i zdjęć rafinerii na Yandexie, największej rosyjskiej wyszukiwarce internetowej. Jest to pierwsza tego typu decyzja, jak donosi agencja Tass.
Strategiczne znaczenie rafinerii
Choć nie ujawniono, o którą rafinerię chodzi, wiadomo, że obiekt:
- Zaopatruje rosyjską armię i marynarkę wojenną.
- Był celem co najmniej czterech ukraińskich ataków w 2024 roku.
Rosyjski sąd argumentował, że dostęp do informacji o rafineriach osłabia zdolności obronne kraju i zagraża terminowym dostawom materiałów dla wojska.
Wojna na drony
W ciągu ostatniego roku Ukraina nasiliła ataki na rosyjski przemysł naftowy, kluczowy dla finansowania działań wojennych Kremla.
- W nocy z czwartku na piątek Ukraina przeprowadziła kolejną serię ataków dronami na terytorium Rosji.
- Rosyjskie siły powietrzne twierdzą, że zestrzeliły 22 drony, w tym 10 nad obwodem briańskim.
Tymczasem Rosja kontynuuje masowe naloty na Ukrainę, które w ostatnich 24 godzinach doprowadziły do śmierci dwóch osób i raniły co najmniej 13 innych, jak podaje Kyiv Independent.
Reakcja Kremla i przyszłe działania
Decyzja o blokadzie informacji na Yandexie pokazuje rosnącą panikę na Kremlu wobec utraty kontroli nad kluczowym sektorem gospodarki. Ograniczenie dostępu do danych strategicznych może być początkiem większych działań mających na celu zabezpieczenie infrastruktury krytycznej przed ukraińskimi atakami.