Akif Cagatay Kilic, doradca prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana ds. bezpieczeństwa, skrytykował na Twitterze czwartkowy incydent w Sztokholmie, podczas którego doszło do profanacji świętej księgi muzułmanów – Koranu.
„Wyrażam zdecydowane potępienie dla profanacji świętego Koranu w Szwecji. Ten skandaliczny akt jest obrazą dla demokracji i wolności oraz stanowi przestępstwo przeciwko ludzkości” – napisał Kilic. Doradca prezydenta Erdogana wezwał również szwedzki rząd do przemyślenia tej sprawy, mówiąc: „Szwedzki rząd powinien dokonać przeglądu przepisów, decyzji i praktyk, które pozwalają na takie działania”.
Reakcje na międzynarodowym forum nie ustają. Rzecznik sekretarza generalnego ONZ, António Guterresa, Stéphane Dujarric, również potępił profanację Koranu. „Brak szacunku dla świętych ksiąg i miejsc modlitwy jest niedopuszczalny” – powiedział Dujarric, podkreślając, że sytuacja ta podkreśla potrzebę „wzajemnego szacunku”.
Czwartkowy incydent wywołał falę oburzenia zarówno w Szwecji, jak i za granicą. W wielu miejscach na całym świecie organizowane są protesty, a niektóre kraje, takie jak Irak, podjęły już kroki dyplomatyczne, wzywając swoich ambasadorów i zrywając stosunki z Szwecją.
Szwedzki rząd nie wydał jeszcze oficjalnej odpowiedzi na te wydarzenia. Jednak Tobias Billström, szwedzki minister spraw zagranicznych, skrytykował wcześniej irackie władze za brak lepszej ochrony ambasady Szwecji w Bagdadzie. Wszystko to pokazuje rosnące napięcie i niepokój w związku z tym, jak Szwecja zareaguje na te rosnące międzynarodowe napięcia.
- Coraz więcej Szwedów czuje się niepewnie w swoich dzielnicach
- Użytkownicy aplikacji 112 będą otrzymywać alerty o utonięciach
- Szwecja przedstawia nową strategię dla przemysłu obronnego
- Zasiłek na dziecko w ogniu krytyki. Rząd nie planuje podwyżki
- Sieć sklepów Life ogłasza upadłość w Szwecji i Finlandii