SkandynawiainfoSkandynawiainfoSkandynawiainfo
  • Strona główna
  • Wiadomości
    • Szwecja
      • Imigracja w Szwecji
      • Przestępczość
      • Praca w Szwecji
      • Nieruchomości w Szwecji
      • Podatki w Szwecji
      • Emerytura w Szwecji
    • Dania
    • Finlandia
    • Norwegia
    • Polska
    • Świat
    • Wojna na Ukrainie
  • O nas
    • Kontakt
    • Zasady wykorzystywania treści
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
Reading: Dlaczego Szwedzi nie lubią rozmawiać o bogactwie?
Udostępnij
Notification Show More
Font ResizerAa
SkandynawiainfoSkandynawiainfo
Font ResizerAa
  • Strona główna
  • Wiadomości
  • O nas
Szukaj
  • Strona główna
  • Wiadomości
    • Szwecja
    • Dania
    • Finlandia
    • Norwegia
    • Polska
    • Świat
    • Wojna na Ukrainie
  • O nas
    • Kontakt
    • Zasady wykorzystywania treści
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
Have an existing account? Sign In
Obserwuj nas
  • Advertise
© 2025 Skandynawiainfo.pl Zdjęcia dostarcza Depositphotos
Skandynawiainfo > Blog > Wiadomości > Szwecja > Coś o Szwecji > Dlaczego Szwedzi nie lubią rozmawiać o bogactwie?
Coś o SzwecjiSzwecjaWiadomości

Dlaczego Szwedzi nie lubią rozmawiać o bogactwie?

2019/10/17
6 lat temu
Udostępnij

Spośród krajów skandynawskich to Szwecja może pochwalić się najpotężniejszą gospodarką, a tutejsze społeczeństwo generalnie uchodzi za bogate. W wielu państwach osoby o ugruntowanej pozycji społecznej lubią rozmawiać o pieniądzach, o przywilejach płynących z ich posiadania. W Szwecji jest inaczej. Wszystko za sprawą tak zwanego prawa Jante.

Pod nazwą „Jantelagen” kryje się prawo Jante. Pojęcie stworzył literat Aksel Sandemose. Mówi ono o tym, że należy zachowywać skromność: niepożądane są przejawy wywyższania, między innymi finansowego. W dekalogu Jante pojawiają się między innymi takie „przykazania”: „nie sądź, że jesteś lepszy od nas”, „nie sądź, że jesteś czymś więcej, niż my”.

A niektórzy Szwedzi mogliby wychodzić z takiego przekonania. W najbogatszej dzielnicy Sztokholmu, Östermalm, mieszkańcy pływają eleganckimi jachtami i uczęszczają do luksusowych cocktail barów. W okolicy Strandvägen postawiono najdroższe budynki mieszkalne w całym mieście. Znajdziemy tu również ekskluzywne butiki i renomowane restauracje, sławetne przedsiębiorstwa i bary dla VIP-ów.

Brzmi to wszystko jak raj na ziemi, ale tutejsi mieszkańcy nie rozmawiają swobodnie o swych przywilejach i pozycji społecznej. Robert Ingemarsson, trzydziestoletni specjalista ds. marketingu, nie odpowiada, na co przeznacza swoje ciężko zarobione pieniądze. Udziela wymijających ripost: „Wydaję je na akcje. Lubię inwestować.”

- Reklama-

Przedsiębiorca Victor Hesse też nie chce powiedzieć, jak wysoka jest jego pensja. „To tajne informacje”, ironizuje.

Szwecja to kraj demokratyczny, traktujący swoich obywateli na równi, ale społeczeństwo jest w pewien sposób podzielone. Począwszy od lat dziewięćdziesiątych przepaść w zarobkach stale się powiększa. Najbardziej zamożni Szwedzi mają zarabiać ponad cztery razy więcej niż mieszkańcy najubożsi. Istnieje wyraźna przepaść między bogaczami a osobami żyjącymi w ubóstwie.

Młodzi Szwedzi nie mówią wprost, ile zarabiają. Opowiadają o swoich nieruchomościach, o domkach letniskowych, o jachtach i luksusowych autach, o drogich alkoholach, ale nie o pieniądzach samych w sobie. Szwedzka mentalność różni się od tej polskiej, a koncept „Jantelagen” jest wyznacznikiem tego, co można, a co nie przystoi.

Lola Akinmade Åkerström to pisarka, autorka książki „Lagom. Szwedzki sekret dobrego życia”. Kobieta mieszka w stolicy od wielu lat i wyjaśnia, że rozmowy o pieniądzach – czy nawet średnich zarobkach miesięcznych – traktowane są jak temat tabu. Zwłaszcza, gdy prowadzimy grzecznościową konwersację z nieznajomym. „Szwedzi wolą rozmawiać już nawet o seksie czy cielesności człowieka”, zaznacza pisarka.

Poglądy Akinmade Åkerström podziela Stina Dahlgren – dziennikarka, która mieszkała zarówno w Skandynawii, jak i Stanach Zjednoczonych:

- Reklama-

„Kiedy w USA mówisz o tym, że zarabiasz dużo, ludzie ci gratulują, cieszą się z twoich sukcesów. Gratulują ci etyki pracy. W Szwecji jest inaczej. Kiedy pochwalisz się, że masz wysoką pensję, ludzie spojrzą na ciebie jak na dziwaka.”

„Jantelagen” to kod moralny, znany w większości państw nordyckich. Mówi o tym, że nie powinniśmy czuć się lepsi od innych. „Nie należy w krzykliwy sposób chwalić się swoją pozycją w społeczeństwie, bo wszyscy jesteśmy sobie równi. Rozmowy o pieniądzach są stresujące i zbędne”, tłumaczy Akinmade Åkerström w swej książce.

CZYTAJ DALEJ ARTYKUŁ >>>

- Reklama-

– Reklama –

Tagi:Media polonijneMedia SkandynawiaPolonia SzwecjaPolonia w SzwecjiSkandynawiaSkandynawia informacjeSkandynawia wiadomościszwecjaSzwecja imigranciSzwecja informacjeSzwecja wiadomości
Poprzedni artykuł Dania: 300 kamer monitorujących miejsca publiczne.
Następny artykuł Prawo Jante

Może Ciebie zainteresuje

Nowy system kart bankowych w Szwecji – płatności możliwe także bez internetu

4 dni temu

Szwecja zaostrza przepisy: Zwolnienie warunkowe dopiero po trzech czwartych kary

4 dni temu

Ziemniaki i truskawki dla bezpieczeństwa narodowego. Hobbyści ogrodnicy stają się częścią obrony Szwecji

4 dni temu

UE może zablokować szwedzkie A-traktory dla 15-latków. ETSC ostrzega przed zagrożeniem

4 dni temu
©All Rights Reserved.
Witaj z powrotem!

Zaloguj się na swoje konto

Nazwa użytkownika lub adres e-mail
Hasło

Nie pamiętasz hasła?