Home WiadomościSzwecjaMalmö Brutalne morderstwo w Lund: proces 47-latka oskarżonego o zabójstwo 20-latka

Brutalne morderstwo w Lund: proces 47-latka oskarżonego o zabójstwo 20-latka

W Lund rozpoczął się proces 47-letniego mężczyzny oskarżonego o brutalne morderstwo młotkiem 20-letniego mężczyzny. Zbrodnia, która wstrząsnęła opinią publiczną, wydarzyła się 31 maja w mieszkaniu oskarżonego. Ofiara otrzymała około 20 ciosów młotkiem w głowę. Oskarżony twierdzi, że działał w samoobronie, choć brak dowodów na poparcie jego wersji wydarzeń.

Znajomość, która zakończyła się tragedią

Według ustaleń prokuratury, oskarżony i ofiara poznali się kilka miesięcy wcześniej przez wspólnego znajomego. Połączyło ich zainteresowanie muzyką i wspólne plany kręcenia teledysków. W późniejszym czasie planowali także inwestycję w zakup gruntów leśnych w Småland. To właśnie tam, według oskarżonego, 20-latek zaczął mu grozić i naciskać w sprawie pieniędzy.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się jednak w mieszkaniu oskarżonego w Lund. Według prokuratora Mathiasa Larssona, 47-latek zaatakował młotkiem leżącego na kanapie 20-latka. Oskarżony twierdzi, że działał w panice, jednak brak jakichkolwiek śladów na poparcie jego relacji o zagrożeniu ze strony ofiary.

Brutalne szczegóły zbrodni

Podczas policyjnego przesłuchania oskarżony opisał swoją reakcję po morderstwie jako pełną chaosu i strachu. Wziął prysznic, zmienił ubranie, a następnie udał się do pobliskiego parku, gdzie zniszczył telefon i kartę SIM należące do ofiary. Później poszedł na zakupy, kupując środki czystości, paluszki rybne i majonez koperkowy, po czym wrócił do mieszkania, by próbować sprzątać.

  • „Cały ten projekt sprzątania jest naprawdę szalony. To takie oczywiste, że nie da się tego posprzątać” – mówił podczas przesłuchania.

Wieczorem 47-latek opuścił mieszkanie i udał się do Malmö, gdzie skontaktował się z rodziną, sugerując, że myśli o samobójstwie. Rodzina powiadomiła policję, która go aresztowała.

Ofiara i oskarżony: różne relacje

20-letnia ofiara została opisana przez znajomych jako osoba towarzyska, wesoła i zarażająca optymizmem. Nie był wcześniej karany ani nie wykazywał agresywnych zachowań. W przeciwieństwie do niego, oskarżony miał opinię osoby nieprzyjemnej i wzbudzającej strach w otoczeniu. Dodatkowo, badania psychiatryczne wykazały, że 47-latek mógł cierpieć na poważne zaburzenia psychiczne, a jego sytuacja życiowa przed morderstwem była trudna – stracił pracę i toczył spory o opiekę nad dzieckiem.

Proces i kluczowe pytania

Proces w sprawie morderstwa potrwa osiem dni. Kluczowym pytaniem będzie, czy oskarżony działał w samoobronie, czy też zbrodnia była celowym atakiem. Prokurator Mathias Larsson nie ma wątpliwości:

  • „Uważam, że nie było sytuacji samoobrony” – podkreśla prokurator w wywiadzie dla gazety Sydsvenskan.

Rodzice ofiary, obecni na sali sądowej, zmagają się z bólem po stracie syna. 47-latkowi grozi surowy wyrok, jeśli zostanie uznany za winnego.

Przeczytaj również