Ostatnie doniesienia z Värmland w Szwecji rzucają światło na problem niewłaściwego pobierania świadczeń socjalnych, co może prowadzić do konieczności ich zwrotu. Szczególnie interesujący jest przypadek mężczyzny, który po przeprowadzce do Tajlandii, nie zgłosił zmiany miejsca zamieszkania i przez to nielegalnie otrzymywał świadczenia z tytułu dodatku mieszkaniowego i emerytury.
Mężczyzna z Värmland w południowej Szwecji, który przeniósł się do Tajlandii w 2014 roku, ale nie poinformował o tym szwedzkich władz, otrzymywał świadczenia, na które nie miał prawa. W wyniku tego, po jego śmierci w 2022 roku, wykryto, że otrzymał on nienależne świadczenia na łączną kwotę 532 201 koron szwedzkich. Obejmowały one dodatek mieszkaniowy (369 103 koron) oraz emeryturę pracowniczą (163 098 koron).
Z powodu niewłaściwego pobierania świadczeń, Szwedzka Agencja Emerytalna zdecydowała, że cały majątek po zmarłym musi zostać zwrócony. Zgodnie z praktyką, długi tego rodzaju przechodzą na spadek, co oznacza, że krewni mężczyzny będą musieli uregulować zadłużenie.
Nie jest to odosobniony przypadek. Inne osoby z Regionu Värmland również muszą liczyć się ze zwrotem nienależnie pobranych świadczeń. Dotyczy to między innymi mieszkańca Forshaga, który nie zgłosił zwiększonego majątku i musi zwrócić 138 418 koron, oraz mieszkańca Filipstad, który nie poinformował o otrzymywaniu renty z tytułu uszczerbku na zdrowiu, co skutkowało nadpłatą dodatku mieszkaniowego o ponad 63 000 koron.
Sytuacja w Värmland jest przestrogą dla osób pobierających świadczenia, by świadomie i uczciwie informować o wszelkich zmianach, które mogą wpływać na ich uprawnienia. To także przypomnienie o konieczności ciągłego monitorowania i weryfikacji przez instytucje odpowiedzialne za wypłatę świadczeń, aby zapobiegać nadużyciom i zapewnić, że pomoc trafia do tych, którzy jej naprawdę potrzebują.