Turcja, jeden z kluczowych członków NATO i posiadacz jednych z największych sił obronnych w sojuszu, ponownie znalazła się w centrum kontrowersji. Zeszłotygodniowe ogłoszenie, że Ankara oficjalnie złożyła wniosek o przystąpienie do grupy BRICS, wywołało burzę wśród sojuszników. BRICS to organizacja gospodarcza zrzeszająca m.in. Rosję, Chiny i Iran – kraje często postrzegane jako antyzachodnie. Teraz turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił, że Turcja chce również dołączyć do Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), organizacji założonej przez Rosję i Chiny, która koncentruje się na współpracy gospodarczej i obronnej.
Decyzje te budzą poważne zaniepokojenie w NATO, gdzie pojawiają się pytania o lojalność Turcji wobec sojuszu. Według amerykańskiego magazynu Newsweek, w NATO rosną obawy, czy członkostwo Turcji w sojuszu, którego jednym z głównych celów jest przeciwdziałanie rosyjskiej agresji na Ukrainę, jest zgodne z aspiracjami Ankary do udziału w blokach prowadzonych przez Rosję.
Ekspert: “Nie da się tego połączyć”
Sinan Ciddi, ekspert ds. Turcji z waszyngtońskiego think tanku Foundation for Defense of Democracies (FDD), podkreśla, że członkostwo w SCO jest nie do pogodzenia z członkostwem w NATO. „Przystąpienie do SCO to »wielkie nie« dla kraju NATO. Są to dwie wzajemnie przeciwstawne organizacje” – powiedział Newsweekowi.
Turcja jako kluczowy gracz NATO
Turcja jest jednym z najważniejszych członków NATO. Jej siły zbrojne są drugą co do wielkości stałą siłą w sojuszu, zaraz po Stanach Zjednoczonych. Geostrategiczne położenie Turcji nad Morzem Czarnym ma kluczowe znaczenie dla NATO, a Stany Zjednoczone mają w Turcji dwie bazy lotnicze, gdzie przechowywana jest również broń nuklearna.
Jednakże, pod rządami prezydenta Erdogana, Turcja wielokrotnie testowała cierpliwość NATO i USA. Zakup rosyjskiego systemu obrony powietrznej S-400 wywołał gniew wśród sojuszników, co skłoniło Stany Zjednoczone do nałożenia sankcji na Ankarę. Niedawna decyzja Turcji o wstrzymaniu procesu akcesji Szwecji do NATO również wywołała frustrację wśród członków sojuszu.
Niewiadoma przyszłość relacji z NATO
Turcja znajduje się obecnie w trudnej sytuacji, próbując balansować między sojuszem z NATO a nawiązywaniem współpracy z krajami spoza Zachodu. W miarę jak Turcja poszerza swoje relacje z krajami takimi jak Rosja i Chiny, przyszłość jej członkostwa i roli w NATO pozostaje niepewna. Dalsze kroki Ankary będą uważnie obserwowane przez sojuszników NATO, którzy zastanawiają się, czy Turcja pozostanie lojalnym członkiem sojuszu, czy też zdecyduje się na bliższe związki z blokami przeciwnymi zachodnim interesom.
