Szwecja stara się ograniczyć liczbę przestępstw popełnianych przez miejskie gangi i w związku z tym policja ma otrzymać większe uprawnienia dostępu do danych z telefonów komórkowych. Rząd poinformował o tych planach w środę.
W samym 2021 roku w Szwecji doszło dotąd do 180 strzelanin. W ich wyniku zmarło 25 osób. W przyszłym roku odbywają się wybory powszechne i obecnie wojny gangów to jeden z najczęściej podejmowanych tematów na scenie politycznej.
Rząd chce, by szwedzka policja uzyskała gruntowny dostęp do wiadomości wysyłanych przez aplikacje jak Messenger czy WhatsApp. Mikael Damberg, minister spraw wewnętrznych, uważa, że przestępstwa popełniane przez miejskich gangsterów powinny być „ścigane za wszelką cenę” i zasługują na „ostrzejsze wyroki sądowe”.
Specjalnie powołana komisja poinformuje rząd o tym, jak zmienić ustawę o przechowywaniu danych, najpóźniej do 2023 roku.
W przeszłości Szwecja mogła pochwalić się jednym z najniższych wskaźników przemocy z użyciem broni w całej Europie. Niestety, raport Narodowej Rady Zapobiegania Przestępczości wskazuje, że obecnie wojny gangów znajdują się na szczytowym poziomie. Wystarczy wspomnieć wtorkowy incydent: w Kristianstad, na południu kraju, trzy osoby zostały postrzelone w centrum handlowym. Zatrzymano trzech potencjalnych sprawców, w wieku od 15 do 18 lat.
Policja podała, że ofiary trafiły do szpitala w stanie ciężkim. Damberg zaznacza, że lato 2021 jest w Szwecji wyjątkowe krwawe, a niektórzy przestępcy „nie wykazują żadnych zahamowań w swojej brutalności”.
W 2020 roku w kraju doszło łącznie do 366 strzelanin, za sprawą których 47 osób poniosło śmierć, a 117 poniosło obrażenia.