- Szwedzki parlament zagłosuje w środę nad zatwierdzeniem liderki socjaldemokratów Magdaleny Andersson na pierwszą kobietę premiera w Szwecji, jak powiedział w poniedziałek przewodniczący Riksdagu, powiedział, że obawia się, czy uda jej się zebrać wystarczające poparcie.
Andersson, aktualnie minister finansów, została zablokowany w negocjacjach z Partią Lewicy, aby zapewnić sobie ich poparcie dla przejęcia władzy po Stefanie Lofvenie, który złożył rezygnację z funkcji premiera na początku tego miesiąca.
„Niestety, nie udało nam się jeszcze wyjaśnić wszystkich szczegółów i nie doszliśmy do porozumienia. Wciąż mam nadzieję, że możemy dojść do porozumienia”. powiedziała Andersson dziennikarzom, mówiąc, że Partia Lewicy, chce mieć wpływ na politykę w zamian za swoje poparcie.
Jeśli Andersson nie uzyska poparcia parlamentu, by zostać premierem, nie wiadomo, kto będzie mógł stanąć na czele kraju. Szef Moderatów, największej partii opozycyjnej, powiedział, że nie widzi możliwości utworzenia centroprawicowego rządu, biorąc pod uwagę obecny kryzys polityczny. Może to zmusić marszałka do rozpisania przyspieszonych wyborów, zaledwie 10 miesięcy przed planowanym wyborami w Szwecji.
Bez porozumienia z lewicą nie jest też jasne, czy rząd będzie w stanie uchwalić budżet, nad którym ustawodawcy będą głosować w środę.
Parlament zagłosuje nad zatwierdzeniem Andersson na stanowisku premiera o godzinie 8:00 w środę
- Kylian Mbappé oskarżony o gwałt w Sztokholmie
- Lekarze stażyści w Szwecji na skraju wyczerpania: Co czwarty rozważa odejście z pracy
- Sztokholm rozwiązuje umowę na lotnisko Bromma: Plany nowej dzielnicy
- Rząd Szwecji chce na stałe wprowadzić tajne przechwytywanie danych w walce z przestępczością
- Zimowa ulga w rachunkach za energię elektryczną: Spadek cen nawet o 30%