Rosnące ceny paliw spowodowały, że mieszkańcy Haparandy na północy Szwexji postanowili przejechać przez granicę do Finlandii, aby zatankować swoje pojazdy – tam jest ono tańsze o trzy korony.
Ostatni wzrost cen paliw jest ciosem dla mieszkańców wsi, którzy są uzależnieni od samochodów w codziennym życiu.
Dziennikarze z gazety Norrländska socialdemokraten, odwiedzili kilka stacji benzynowych w Haparandzie, gdzie panuje wielkie oburzenie.
Po drugiej stronie granicy, w Finlandii, olej napędowy jest tańszy o około trzy korony na litrze.
W poniedziałek cena litra 95-oktanowej benzyny została podniesiona o 20 öre i obecnie kosztuje na stacjach z obsługą 17,79 sek.
Jednocześnie cena oleju napędowego została podwyższona o 15 öre i wynosi obecnie 19,32 korony za litr.
Cena benzyny i oleju napędowego wzrosła odpowiednio o około trzy i cztery korony za litr w ciągu zaledwie jednego roku.
Około 60% ceny na pompie stanowi tak zwany “podatek od benzyny“. Jest to podatek od dwutlenku węgla, podatek energetyczny, a następnie VAT naliczany od pozostałych podatków, według Szwedzkiego Instytutu Ropy Naftowej i Paliw.
“To wszystko jest złe! Wzrosły nie tylko ceny paliw, ale także podatki. Chociaż ochrona środowiska jest ważna, muszą istnieć pewne granice, powiedział Kalle Kaipainen dla gazety NSD, który tankuje paliwo na innej bezobsługowej stacji w Haparanda.
- Kolejne kraje nie przyjmują koron w kantorach i bankach
- Tania korona szwedzka cieszy Duńczyków
- Agresywny mężczyzna zginął podczas interwencji policji
- Dziesięciolatek nadal w stanie krytycznym po tragicznym wypadku w szybie windy w Göteborgu
- Zwiększona liczba osób dojeżdżających do pracy między Szwecją a Danią