Szwedzki minister ds. migracji Morgan Johansson wezwał uchodźców znajdujących się w północnych Niemczech do nieprzyjeżdżania do Szwecji, gdyż nie ma ona już miejsc do ich przyjęcia.
W czwartek szwedzki rząd potwierdził, że są wielkie kłopoty ze znajdowaniem miejsc dla rekordowej liczby przybywających uchodźców.
Minister ds. Migracji Morgan Johansson na swojej konferencji prasowej oświadczył dziennikarzom, że nie może dać gwarancji, że wszyscy uchodźcy dostaną tymczasowe miejsca do noclegu.
„Znajdujemy się w dramatycznej sytuacji, która w ostatnich dniach jeszcze się pogorszyła. W ostatnich tygodniach liczba uchodźców nieznacznie zmalała, ale w ostatnich dniach znów się zwiększa. Obecnie przybywa ich więcej niż możemy znaleźć miejsc na tymczasowe schronienia dla nich. Szwecja nie może dzisiaj zagwarantować, że każdy uchodźca otrzyma miejsce noclegowe.”
Migrationsverket, Szwedzka Rada ds. Migracji, poinformowała w czwartek, że z niemieckiego miasta Rostock do Szwecji wybiera się ponad 2,000 uchodźców, co prawdopodobnie ustanowi nowy dzienny rekord przybyłych osób.
Oświadczenie Johanssona pojawiło się zaledwie jeden dzień po tym, jak szwedzki premier Stefan Löfven wydał oświadczenie wzywające Komisje Europejską do wywarcia większego nacisku na państwa członkowskie Unii, aby przyjęły one więcej uchodźców.
„Szwecja od dłuższego czasu bierze na siebie znacznie większą odpowiedzialność niż pozostałe kraje Unii Europejskiej, przez co znajdujemy się teraz w bardzo trudnym położeniu. To najwyższy czas, aby pozostałe kraje także wykazały się odpowiedzialnością i nasz rząd apeluje do nich o przejęcie części uchodźców znajdujących się obecnie w Szwecji.”
Szwecja ostatnio dwukrotnie zwiększyła prognozy liczby uchodźców, jacy zjawią się w tym kraju do końca 2015 roku, aż do 190,000.
Szwedzka Rada ds. Migracji zaapelowała niedawno do Szwedów i szwedzkiego biznesu o pomoc w zapewnieniu schronienia wszystkim uchodźcom, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej zimy.
Setki uchodźców zostały tymczasowo umieszczone w najbardziej na północ wysuniętym środku narciarskim w Laponii oraz w ośrodku wypoczynkowym w zachodniej Szwecji, a także na tymczasowe ośrodki zajęto wiele sal sportowych, teatrów oraz nieużywanych szkół.
Anke Erdmann, przedstawiciel Partii Zielonych w parlamencie niemieckiego landu Schleswig-Holstein powiedział, że wielu uchodźców w okolicach Rostocku także nocuje „na materacach w nieużywanych sklepach” oraz innych pustych budynkach.
„Rozumiemy problem, który opisujecie w Szwecji, ale w okolicach Rostocku, Lubeki oraz Kilonii sytuacja wygląda tak samo,” powiedział Erdmann.
Dodał on, że w szacują oni na 1800 osób, liczbę uchodźców, którzy w okolicach portu w Rostocku oczekują na możliwość dostania się do Szwecji, ponieważ ten nordycki kraj przyjmuje tylko 50-60 osób dziennie, zamiast 150 tak jak w zeszłym tygodniu.
W stolicy landu Schleswig-Holstein Kilonii podobna grupa oczekująca na podróż do Szwecji szacowana jest na 500-600 osób.