Szwecja jest gotowa pójść drogą Wielkiej Brytanii i wystąpić z Unii Europejskiej z końcem obecnej dekady z powodu coraz większego niezadowolenia z kierunku w jakim podąża ten projekt, powiedział eurosceptyczny członek parlamentu europejskiego.
Peter Lundgren z prawego skrzydła Szwedzkich Demokratów powiedział, że nastroje anty-europejskie w Sztokholmie rosną i że przewiduje on ogłoszenie referendum podobnego do brytyjskiego w ciągu najbliższych kilku lat.
Jego partia, która obecnie prowadzi w sondażach planuje renegocjację warunków szwedzkiej przynależności do UE, przed ogłoszeniem ogólnokrajowego referendum, jeśli oczywiście wygra ona przyszłoroczne wyboru.
Dodaje on także iż wielu wyborców w tym skandynawskim kraju, który oparł się wezwaniom do wprowadzenia euro, jest zaniepokojonych kierunkiem, w którym podążą UE i chce jej opuszczenia.
Badania YouGov przeprowadzone w styczniu pokazują, że 39 % Szwedów popiera wyjście z UE. Jest to wynik podobny do tego jaki wskazywały sondaże w Wielkiej Brytanii przed ogłoszeniem referendum przez Davida Camerona.
Lundgren powiedział mediom „Moja partia, Szwedzcy Demokraci, cały czas rośnie w siłę. Obecnie jesteśmy największą partią w Szwecji, mamy poparcie 27 % obywateli i ono ciągle rośnie.”
„Jednym z powodów tego jest to, że szwedzcy politycy przez długi czas byli bardzo naiwni.”
„Chowanie głowy w piasek nie jest dobrym rozwiązaniem problemów. Obecnie obserwujemy jak Szwedzi powoli zaczynają się przebudzać i dostrzegać, że nie można kontynuować działa w kierunku, w którym obecnie podążamy.”
Dodał także: „Właśnie dlatego uważam, że będziemy największą partią w przyszłorocznych wyborach w Szwecji i uda nam się doprowadzić do renegocjacji warunków naszego członkostwa w Unii Europejskiej.”
„Zorganizujemy także referendum, gdzie ludzie będą mogli wyrazić swoje zdanie i mam nadzieję, że podążymy wtedy za przykładem Wielkiej Brytanii.”
Następne wybory parlamentarne w Szwecji, które muszą się odbyć przed 9 września przyszłego roku, będą kolejnym testem dla Unii Europejskiej, w której coraz większą rolę zaczynają odgrywać siły populistyczne.