Szwedzki rząd planuje wprowadzenie istotnych zmian w systemie zasiłków dla bezrobotnych. Zamiast liczby przepracowanych godzin, to dochód miałby decydować o kwalifikacji do otrzymania wsparcia. Minister pracy, Johan Pehrson, zapowiedział, że propozycja nowego systemu zostanie przedstawiona parlamentowi w przyszłym roku.
Według informacji podanych przez szwedzkie radio, rząd przygotowuje się do wprowadzenia tej zmiany, przeznaczając dodatkowe 50 milionów koron szwedzkich na przygotowanie funduszy ubezpieczeń od bezrobocia do nowego systemu.
Nowe zasady mają na celu uproszczenie procesu kwalifikacji do zasiłku dla bezrobotnych, co może być korzystne dla osób, które miały kilku pracodawców. „Skupimy się na tym, co zarobiłeś, a nie na godzinach, które przepracowałeś”, powiedział Pehrson.
Rząd ma nadzieję, że nowy system przyspieszy proces rozpatrywania wniosków w funduszach dla bezrobotnych, które w przeszłości borykały się z problemem długiego czasu oczekiwania.
Nowy system ma bazować na badaniu przeprowadzonym przez poprzedni rząd trzy lata temu. Zaproponowano w nim, aby roczny dochód wynoszący co najmniej 120 000 koron szwedzkich kwalifikował do otrzymania zasiłku dla bezrobotnych. Wysokość i czas trwania wsparcia miałby być również uzależniony od dochodu.
Minister Pehrson podkreślił, że celem jest utrzymanie poziomu wsparcia na obecnym, wysokim poziomie.
- Słaba korona szwedzka zmienia kierunki podróży: Wzrost popularności Europy Wschodniej
- Donald Trump chwali szwedzki system szkolnictwa
- Finlandia: Sześcioletni chłopiec zginął w wypadku na placu budowy
- Strzelanina w centrum handlowym w Szwecji: Jeden mężczyzna postrzelony, jedna osoba aresztowana
- Kierowca ze Sztokholmu może zapłacić grzywnę w wysokości 27 000 koron za niezawiadomienie o kolizji z jeleniem