Szwedzka Administracja Transportu spodziewa się, że dopiero w grudniu będzie w stanie zaplanować usługi kolejowe z wystarczającym wyprzedzeniem. Oznacza to, że nadal istnieje ryzyko późnego ogłoszenia odjazdów i napiętych ram czasowych dla pasażerów na rezerwację biletów. Oznacza to również późne ogłaszanie harmonogramów pracy dla personelu pociągu.
“Powiedzieliśmy już, że będziemy w stanie poradzić sobie z tym problemem, gdy wejdziemy w nowy plan kolejowy, co zrobimy w grudniu. Do tego czasu będziemy pracować nad lepszym planowaniem tu i teraz”, powiedział dyrektor generalny Szwedzkiej Administracji Transportu Roberto Maiorana w sobotnim wywiadzie dla programu Ekot w szwedzkim radio.
Nowy cyfrowy system planowania został wprowadzony pod koniec ubiegłego roku, ale przewidywanie planowanych prac kolejowych nie uległo poprawie. Zgodnie z przepisami, Szwedzka Administracja Transportu musi powiadamiać operatorów pociągów z co najmniej 18-tygodniowym wyprzedzeniem, ale powiadomienia o odjazdach mogą przychodzić z kilkudniowym wyprzedzeniem.
“Oczywiste jest, że zdawaliśmy sobie sprawę, kiedy wprowadzaliśmy system, że może to stanowić dla nas wyzwanie, ale postawiło nas to przed większymi wyzwaniami, niż się spodziewaliśmy” – powiedział Roberto Maiorana.