W kontekście niedawnego spalenia Koranu przed meczetem w Sztokholmie, Rosja wykorzystuje ten incydent do prowadzenia kampanii dezinformacyjnej na temat Szwecji. W kontrolowanych przez państwo rosyjskich mediach w języku arabskim, Szwecja jest przedstawiana jako kraj islamofobiczny, który umożliwia niszczenie świętych ksiąg muzułmanów.
Od czasu incydentu, który miał miejsce 28 czerwca, Szwedzka Agencja Obrony Psychologicznej (MPF) zauważyła ponad milion wpisów internetowych zawierających dezinformację na temat Szwecji. Zgodnie z tymi wpisami, Szwecja jest przedstawiana jako państwo wrogo nastawione do islamu, co prowadzi do zaostrzenia napięć między Szwecją a krajami muzułmańskimi.
Według MPF, większość tych wpisów pochodzi od podmiotów z krajów arabskojęzycznych. Jednak agencja zauważyła, że identyczne przekazy pojawiają się również w kontrolowanych przez państwo rosyjskich mediach w języku arabskim.
„Gdy coś jest publikowane w języku arabskim, jest prawdopodobieństwo, że celem jest dotarcie do ludności w krajach arabskojęzycznych i przedstawienie pozytywnego obrazu Rosji jako kraju przyjaznego islamowi”, powiedział Mikael Östlund, szef komunikacji w MPF.
Östlund podkreśla, że rozpowszechnianie dezinformacji przez media państwowe jest często koordynowane z wypowiedziami polityków. Na przykład, 28 czerwca, w dniu incydentu, prezydent Rosji Władimir Putin skrytykował niszczenie świętych ksiąg w innych krajach podczas wizyty w meczecie w republice Dagestanu.
„Wskazuje to na celowność tego działania. Kreml chce namalować obraz Szwecji jako kraju islamofobicznego, aby umocnić swoją pozycję wśród własnej populacji oraz wśród krajów muzułmańskich”, dodaje Östlund.
Martin Kragh, zastępca dyrektora Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich i starszy badacz w Szwedzkim Instytucie Spraw Międzynarodowych (UI), zgadza się z tym poglądem. Jego zdaniem, celem tej kampanii dezinformacyjnej jest wyrażenie solidarności Rosji z autorytarnymi reżimami politycznymi, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie.
„Jeśli Kreml zdoła wykorzystać tę sytuację do pogłębienia podziałów między Szwecją a NATO, to będzie to dodatkowy bonus”, dodaje Kragh.
W przeszłości, Szwecja była celem wielu podobnych kampanii dezinformacyjnych prowadzonych przez Rosję. W 2016 roku Rosja rozpowszechniała fałszywe dokumenty, aby utrudnić Szwecji ratyfikację umowy z NATO. Wiadomo, że niektóre z tych działań były prowadzone przez rosyjski wywiad wojskowy GRU.
Jak dotąd nie ma dowodów na to, że obecna kampania jest częścią większej, skoordynowanej rosyjskiej kampanii przeciwko Szwecji. Kragh ostrzega jednak, że Szwecja musi być przygotowana na podobne działania w przyszłości.
- Podwójna radość dla szwedzkich gospodarstw domowych
- Covid-19 powraca – Szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego wydaje nowe wytyczne
- Rosyjski okręt szpiegowski w pobliżu Szwecji – wzrost napięć w regionie
- ONZ ostro krytykuje Szwecję za działania wobec aktywistki klimatycznej
- Zmiany w ruchu drogowym niezbędne dla dwóch milionów mieszkańców w Szwecji