W Szwecji ukazała się „nowa Biblia”, kierowana do najmłodszych odbiorców. Twórca uważa, że jest ona bliższa rzeczywistości niż jej oryginał. Dowiadujemy się z niej między innymi, że Bóg nie ma płci.
Jest to pierwsza Biblia dla dzieci wydana w Szwecji od trzydziestu lat. Napisał ją biskup Sören Dalevi, wykładający na publicznym Uniwersytecie w Karlstad. Autor stawia w swojej Biblii na celebrację różnorodności, a odbiorców – osoby w wieku szkolnym – traktuje jak „myślących, młodych ludzi”. Z tego powodu występujące w Biblii postacie są różnego pochodzenia etnicznego – w przeciwieństwie do pierwowzoru, w którym wszyscy mieli białą skórę. poinformowała telewizja SVT .
W nowej Biblii to, czy mężczyzna pojawił się przed kobietą, nie jest kwestią oczywistą. Bóg natomiast przedstawiany jest jako bezpłciowa istota.
„Staram się nazywać Boga Bogiem – aseksualnym bytem. W niektórych rozdziałach to po prostu kwestia językowa, tłumaczeniowa”, powiedział Dalevi w rozmowie z „Kyrkotidningen”.
Za przedstawione w Biblii ilustracje odpowiada Marcus-Gunnar Pettersson. „Byliśmy ostrożni, staraliśmy się nie definiować Ewy w sposób seksualny”, powiedział ilustrator. „Ewa nie jest u nas grzesznicą, a złego czynu dokonuje razem z Adamem. Są oni jednością, to odróżnia naszą wersję od pierwotnej Biblii.”
Twórcy zapowiadają, że ich reinterpretacja jest bliższa oryginałowi, ponieważ Dalevi tłumaczył teksty z języka greckiego i hebrajskiego, podczas gdy większość dotychczasowych wydań tłumaczono z języka angielskiego. Książka ma trzysta stron i trzysta ilustracji, czterdzieści trzy biblijne historie. Niektóre z nich poddano pewnej adaptacji, by dostosować je do szwedzkiej rzeczywistości.
Arcybiskup Antje Jackelén pochwaliła wydanie Daleviego, nazywając je „przedwczesnym prezentem świątecznym”.