Tommy Möller, profesor nauk politycznych z Uniwersytetu Sztokholmskiego, obawia się, że potężne migracje wyrządzą Szwecji wiele złego. Według wykładowcy dobrobyt społeczny może wkrótce znacząco osłabnąć.
Möller twierdzi, że masowe migracje osłabiły stabilność polityczną Szwecji. „Bez względu na to, co wydarzy się następnie, wyraźnie widać, że społeczeństwo szwedzkie uległo wielkim zmianom. Wszystko za sprawą nasilonych migracji. Te zmiany demograficzne przenikną szwedzką politykę w niedalekiej przyszłości”, powiedział Möller dla gazety Dagens Industri, wyrażając zarazem swoje poparcie dla Szwedzkich Demokratów.
„Problemy w służbie zdrowia i oświacie, rosnące koszty wsparcia dla imigrantów, niedobór mieszkaniowy, wzrastająca przestępczość i działalność gangów… Wszystkie te kwestie są w większym lub mniejszym stopniu wywołane masowymi migracjami”, dodał profesor.
Sytuacja jest szczególnie napięta zwłaszcza w Malmö, gdzie w ubiegłym roku doszło do wielu brutalnych strzelanin. Oficjalne dane mówiły, że sprawcami byli w znacznej mierze cudzoziemcy.
Z kolei te gminy, które od czasu kryzysu migracyjnego w 2015 roku przyjęły tysiące azylantów i uchodźców, zmagają się dziś z trudnościami finansowymi. Gminie Bengtsfors groziło wręcz bankructwo.
Prof. Möller podkreśla, że rodowici Szwedzi i imigranci są spolaryzowani; narastają między nimi konflikty kulturowe. „Jeżeli integracja nowo przybyłych osób ze społeczeństwem się nie poprawi, dojdzie do swoistego rozdarcia. To, co trzyma dobrobyt społeczny w pionie, zacznie pękać.”
Wykładowca dodał:
„W relacjach interpersonalnych istotną rolę odgrywa zaufanie. Jest ono warunkiem funkcjonowania społeczeństwa. W ostatnich latach w naszym kraju kredyt zaufania jest jednak przyznawany obcym na dużo mniejszą skalę. Między ludźmi tworzą się bariery – kulturowe, gospodarcze, a także w kwestiach wartości.”
Jimmie Åkesson, lider Szwedzkich Demokratów, dał poruszające przemówienie, w którym wezwał rząd do radykalnej zmiany polityki migracyjnej. „Tylko tak uratujemy się przed masowymi przesiedleniami, które prawie już złamały nasz kraj”, mówił.