Podczas wizyty w szkole w Huddinge w Sztokholmie, premier Szwecji Ulf Kristersson zdecydował się skomentować narastającą falę przemocy w kraju. Choć głównym tematem konferencji prasowej miały być biblioteki szkolne, premier nie mógł przejść obojętnie obok ostatnich tragicznych wydarzeń.
“To podkreśla ekstremalną przemoc. Wystarczająco złe jest to, że gangi strzelają do siebie nawzajem, ale kiedy zupełnie niewinni ludzie kończą na linii ognia, jest to absolutnie przerażające” – podkreślił Kristersson.
Premier wyraził swoje obawy i zaniepokojenie, podkreślając, że wiele szczegółów na temat strzelanin wciąż pozostaje nieznanych. Wskazał na potrzebę dodatkowych śledztw, aby potwierdzić ewentualne powiązania z gangami.
“Ale to bardzo poważne przestępstwo. Wchodzisz i oddajesz kilka strzałów w pubie, gdzie zwykli ludzie siedzą w jeden z ostatnich ciepłych letnich wieczorów” – dodał.
Kristersson zaapelował do władz i instytucji państwowych o podjęcie wszelkich dostępnych środków w celu zwalczania przemocy. Jego słowa podkreślają potrzebę działań mających na celu ochronę obywateli i zapewnienie im bezpieczeństwa w coraz bardziej niepewnych czasach.
- Skandynawskie media o powodzi w Polsce
- Plaga wśród kotów rozprzestrzenia się w Szwecji – właściciele kotów ostrzegani
- Wzrost zachorowań na krztusiec w Szwecji
- Wzrost stosowania antybiotyków u świń w Danii – trend, który budzi obawy
- Śledztwo w sprawie przestępstwa terrorystycznego w Sztokholmie: Prokurator niechętnie ujawnia szczegóły