COVID-19 znów przybiera na sile – i to dzięki nowemu wariantowi nazwanym Stratus, który już teraz dominuje w Szwecji i części Europy. Składa się z podwariantów XFG i XFG.3, będących częścią rodziny Omikron, ale wyróżnia się nietypowym objawem.
Chrypka – nowy znak rozpoznawczy zakażenia
Choć Stratus nie jest bardziej niebezpieczny niż poprzednie szczepy, ma charakterystyczny objaw:
chrypka i ból gardła – często jedyne symptomy, które łatwo zignorować.
– Stratus powoduje w szczególności ból gardła i chrypkę, które pacjenci mogą łatwo przeoczyć – powiedział brytyjski lekarz w rozmowie z The Mirror.
„Frankenstein” – hybrydowy wariant o dużej zaraźliwości
Niektóre media określają nowy szczep mianem „Frankensteina”, ponieważ łączy mutacje dwóch wcześniejszych wariantów, co czyni go bardziej zaraźliwym. Mimo to, jak podkreśla WHO:
„Nie ma dowodów, że XFG powoduje poważniejsze skutki zdrowotne niż inne warianty Omikron”.
Może unikać odporności
Eksperci ostrzegają, że Stratus może omijać odporność uzyskaną po szczepieniach lub wcześniejszych infekcjach.
– Stratus posiada mutacje w białku kolca, które mogą utrudniać działanie przeciwciał – powiedział The Independent dr Kaywaan Khan.
Trudno odróżnić od przeziębienia
Według szwedzkiej Służby Zdrowia Publicznego (FHM), objawy Stratusa są łagodniejsze i mniej charakterystyczne, co utrudnia wykrycie choroby:
– Nie ma już utraty węchu ani długotrwałej gorączki. Objawy przypominają zwykłe przeziębienie – mówi Klara Sondén z FHM.
Najważniejsze fakty o wariancie Stratus:
- Dominujące szczepy: XFG i XFG.3
- Objaw szczególny: chrypka
- Zakaźność: bardzo wysoka
- Zagrożenie zdrowotne: porównywalne z innymi wariantami Omikron
- Trudność diagnostyczna: łatwo pomylić z przeziębieniem
