Szwedzkie apteki mocno ucierpiały z powodu inflacji, słabej korony i wzrostu kosztów.
W pierwszej połowie tego roku w Szwecji zamknięto 24 apteki, a według Szwedzkiej Agencji Świadczeń Stomatologicznych i Farmaceutycznych (TLV) prawie co dziesiąta apteka przynosi straty lub ma niską rentowność i może zostać zmuszona do ponownego zamknięcia, pisze Dagens Nyheter.
Kiedy monopol apteczny został zniesiony w 2009 r., w Szwecji było około 900 aptek, a liczba ta stale rosła do 2018 r. Obecnie jest około 1400 aptek, a 97 gmin ma tylko jedną aptekę.
Aby uratować szwedzkie apteki i zapobiec ich zamykaniu, TLV proponuje zwiększenie rekompensaty wypłacanej przez państwo za sprzedaż leków na receptę o 658 mln koron szwedzkich.
„Propozycja ta wynika z poważnej sytuacji gospodarczej. Ważne jest, aby szybko weszła w życie”, powiedziała Gunilla Rönnholm, szefowa działu w TLV, dla Dagens Nyheter.
Szacuje się, że 850 000 mieszkańców Szwecji ucierpiałoby, gdyby apteki dotknięte kryzysem zostały zamknięte.
- Szwecja odkłada powiększenie armii: Cel 12 000 poborowych przesunięty
- Spodziewany wzrost popytu na torby plastikowe po zniesieniu podatku w Szwecji
- Trzy niepokojące wydarzenia z ubiegłej nocy w Szwecji
- Szwedzka Agencja Konsumentów wzywa do zakazu niektórych połączeń telefonicznych
- Fińskie ostrzeżenie: Zachód może ograniczyć wsparcie dla Ukrainy