Kryzys łososia w Szwecji: czy popularne danie zniknie z naszych stołów?

Łosoś, popularne danie w Szwecji, stoi w obliczu „egzystencjalnego zagrożenia”. Tak twierdzi Andreas Bjelland Eriksen, norweski minister ds. klimatu i środowiska, odnosząc się do przyszłości łososia, który często pojawia się na listach najpopularniejszych szwedzkich potraw.

„Egzystencjalne zagrożenie” dla łososia

Zdaniem norweskiego ministra, dziki łosoś atlantycki zanika z powodu obecnego kryzysu klimatycznego i rozwoju przemysłu łososiowego. „Jest to w zasadzie egzystencjalne zagrożenie dla dzikiego łososia atlantyckiego i jeśli to zignorujemy, nie sądzę, abyśmy byli w stanie podjąć niezbędne środki”, powiedział Bjelland Eriksen na konferencji Missing Salmon Alliance w Londynie.

- Reklama -

Bjelland Eriksen określił ubiegły rok jako „wyjątkowo zły”. Dwa kolejne najgorsze lata to 2023 i 2021 r. „Jest to więc naprawdę część trendu i coś symbolizuje. Dla mnie symbolizuje to, że wpływ wszystkiego, co robimy, jest znacznie większy niż to, z czym może sobie poradzić natura, nasze zasoby”.

Ostrzeżenia przed wyginięciem łososia

Podobne komunikaty ostrzegawcze pojawiały się w Szwecji już wielokrotnie. Jeszcze rok temu Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF) wskazywał, że zarówno łosoś, jak i węgorz w szwedzkich wodach znajdują się w trudnej sytuacji. Jesienią ubiegłego roku 36 gwiazdkowych restauratorów i laureatów nagród Szefa Kuchni Roku wystosowało wspólny apel o ratowanie łososia. „Dziś rybacy często wracają do domu z pustymi rękami. Gdybyśmy mieli taki sam brak regulacji dotyczących zwierzyny łownej na lądzie, jelenie i łosie wkrótce by wyginęły” – napisali na łamach DN Debatt.

Wezwanie do zerowych połowów łososia

Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) zaleciła całkowite zaprzestanie połowów dzikiego łososia w Morzu Bałtyckim. „Wiemy, jakie są problemy, ale pomimo posiadanej wiedzy, wciąż brakuje nam odpowiedniej motywacji, aby naciskać na zmiany, które mogą zapewnić dalsze istnienie tych wędrownych gatunków słodkowodnych” – stwierdziła wiosną ubiegłego roku Inger Melander z WWF. Rząd wstrzymał wówczas działania mające na celu modernizację warunków środowiskowych wokół elektrowni wodnych, które miały poprawić siedliska ryb.

- Reklama -

Dyskusje na temat zakazu połowów łososia

Norwegia jest największym na świecie producentem łososia hodowlanego. Jednak zasoby dzikiego łososia zmniejszyły się o połowę z miliona na początku lat 80. do około 500 000 obecnie. W związku z tym trwają dyskusje nad zakazem tak zwanej „hodowli ryb w otwartych sieciach”. Tymczasem Norweska Agencja Środowiska zaproponowała najbardziej ograniczony sezon połowów łososia w historii w 2025 roku.

Andreas Bjelland Eriksen nie jest jednak zwolennikiem dyskusji na temat takiego zakazu. Chciałby, aby skupiono się na czymś innym. „Moim głównym zmartwieniem nie jest sama produkcja, ale zanieczyszczenie i jego wpływ na środowisko. Właśnie tym musimy się zająć”, mówi Eriksen.

- Reklama -
Udostępnij
Brak komentarzy

Dodaj komentarz