Inflacja w Szwecji spada bardziej niż oczekiwano, osiągając 4,7% w sierpniu według wskaźnika CPIF, który jest miarą stosowaną przez Riksbank przy ustalaniu stóp procentowych, donosi Svenska Dagbladet.
Wskaźnik inflacji w Szwecji za sierpień okazał się niższy niż oczekiwano, osiągając wartość znacznie niższą niż lipcowy wynik 6,4%. Spadek ten był również o 0,2 punktu procentowego niższy od prognoz rynkowych.
Kluczowym czynnikiem wpływającym na spadek inflacji były ceny energii elektrycznej, które w sierpniu spadły o imponujące 37% w porównaniu z rokiem 2022. Dodatkowo ceny żywności spadły o 0,7% w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Caroline Neander, statystyk ds. cen w szwedzkim urzędzie statystycznym, zauważyła, że obniżki cen w sierpniu nie były ograniczone tylko do żywności i energii. „Ceny pakietów wakacyjnych również spadły, co jest typowe dla tego okresu”, powiedziała Neander.
Robert Bergqvist, starszy ekonomista w SEB, podkreślił, że choć obecne liczby wskazują na spadek inflacji, nie należy zapominać o wpływie czynników sezonowych. „Jest to miesiąc letni, więc efekty sezonowe wpływają na ceny warzyw i pakietów wakacyjnych”, zaznaczył.
Mattias Persson, główny ekonomista Swedbank, przewiduje, że Riksbank podniesie stopy procentowe w przyszłym tygodniu z 3,75% do 4%. Persson przewiduje również kolejną podwyżkę w listopadzie, podczas gdy Bergqvist uważa, że przyszłotygodniowa podwyżka będzie ostatnią w tym roku.
Eksperci są zgodni co do tego, że choć inflacja spada, nadal istnieje potrzeba monitorowania sytuacji. Jak zauważył Persson, „Przeszliśmy długą drogę, ale potwór inflacji wciąż jest z nami”.
- Szwecja odkłada powiększenie armii: Cel 12 000 poborowych przesunięty
- Spodziewany wzrost popytu na torby plastikowe po zniesieniu podatku w Szwecji
- Trzy niepokojące wydarzenia z ubiegłej nocy w Szwecji
- Szwedzka Agencja Konsumentów wzywa do zakazu niektórych połączeń telefonicznych
- Fińskie ostrzeżenie: Zachód może ograniczyć wsparcie dla Ukrainy