Policja zajmująca się sprawą podwójnego morderstwa w Göteborgu w wyniku której zginęło dwóch braci. Jeden z nich miał 16 lat.
Policja otrzymała informację o strzelaninie na terenie Västra Frölunda w poniedziałek o godzinie 20:30. Mieszkańcy tej okolicy powiedzieli gazecie GT, że słyszeli około 20 strzałów.
„Jedna osoba została na miejscu strzelaniny znaleziona martwa, druga została zabrana do szpitala, gdzie stwierdzono jej śmierć,” powiedział rzecznik policji Stefan Gustafsson.
We wtorek po południu policja ujawniła, że ofiary to dwaj bracia w wieku 16 i 20 lat, związani z okolicą w której zginęli.
Do wtorkowego wieczoru nikt nie został jeszcze w tej sprawie zatrzymany. Świadkowie opisali dwóch ludzi opuszczających miejsce strzelaniny na skuterze, policja jednak jeszcze nie ustaliła czy są oni powiązani z tą sprawą.
Poniedziałkowa strzelanina zdarzyła się zaledwie dzień po zabójstwie innego człowieka w Göteborgu a dokładnie w Lövgärdet, czyli miejscu znanym z aktywności gangów w ostatnich latach. Policja oświadczyła, że zabity mężczyzna nie był członkiem gangu, ale był już wcześniej znany policji.
Policja jak na razie nie łączy tych spraw ani nie potwierdza, że strzelanina z poniedziałku ma związek z gangami. Jednak zdarzenia te wydają się być częścią fali przemocy dziejącej się ostatnio w tym drugim co do wielkości szwedzkim mieście. Według lokalnej gazety Göteborgs Posten w Göteborgu w ciągu ostatnich 6 lat miało miejsce 21 strzelanin z ofiarami śmiertelnymi.