W tym roku Morze Bałtyckie stało się areną największych ćwiczeń morskich od 2007 roku. Choć za ich organizację odpowiada niemiecka marynarka wojenna, manewry są efektem współpracy z marynarkami wojennymi Estonii i Łotwy. Ćwiczenia, które potrwają do 22 września, skupiają się głównie wokół krajów bałtyckich.
W manewrach uczestniczy ponad 3 000 osób i około 30 okrętów z 11 różnych krajów. Ze Szwecji wysłano korwetę HMS Nyköping, na pokładzie której znajduje się specjalistyczny zespół EOD, odpowiedzialny za usuwanie niewybuchów, oraz oficerowie sztabowi.
Główne cele tegorocznych ćwiczeń to nadzór morski, obrona przybrzeżna i powietrzna, walka na powierzchni morza oraz operacje desantowe. Wszystko to w celu wzmocnienia współpracy między uczestniczącymi krajami oraz podkreślenia znaczenia bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego.
Viktor Tornerhjelm, dowódca HMS Nyköping, podkreślił wagę tych ćwiczeń w obecnej sytuacji międzynarodowej: “Nasz udział w Noco 23 jest szczególnie ważny. Pokazujemy naszą obecność oraz naszą zdolność i chęć współpracy z innymi narodami, ale przede wszystkim z NATO”, powiedział w komunikacie prasowym Szwedzkich Sił Zbrojnych.
Te wielonarodowe ćwiczenia są ważnym krokiem w kierunku zacieśnienia więzi między krajami bałtyckimi oraz podkreślenia ich znaczenia w kontekście bezpieczeństwa międzynarodowego.
- Wzrost liczby zakażeń salmonellą w Szwecji
- Zakończono polowanie na foki szare w Szwecji – zastrzelono 750 zwierząt
- Szwedzka seniorka skazana na więzienie za sprzedaż bułek domowego wypieku
- Zdrowie i edukacja priorytetem dla Szwedów: Reakcje na jesienny budżet rządu
- Nowa dopłata do samochodów elektrycznych w Szwecji skierowana do wybranych grup